Moje życie to masakra w Chinatown

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

"Bo że zostałam skrzywdzona, nie ulegało wątpliwości. Szef znowu odmówił mi podwyżki, w domu nikt nie czekał z kolacją, a kolejna przyjaciółka właśnie oznajmiła, że wychodzi za mąż." Powieść, po którą I robot, znaczy się nieczuły mężczyzna, sięgnąłem z wyrafinowanej... ciekawości. Czasami, bardzo czasami, lubię jak ta Alicja wybrać się na drugą stronę lustra i spojrzeć na ten padół łez oczami płci pięknej. Dzięki temu mogę potem spokojnie powrócić do własnego świata i ponownie zaakceptować siebie takim, jakim jestem. Cóż, większość kobiecej literatury lekkiej i przyjemnej jest tak lekka jak ten motyl unoszony byle podmuchem letniego zefirka. Ma to swoje dobre i złe strony. Skoro tyle pań chce czytać coś tak "lekkiego" to znaczy, że jest takie społeczne zapotrzebowanie. I nie ma się co obrażać. Gorzej, że niektórzy nie chcą nawet zerknąć na coś "wagi ciężkiej". Z zasady.

To kolejna książka z gatunku (z konieczności trywializując i upraszczając): bez chłopa niedobrze, choć z chłopami jest mi źle. Atmosfera serialu "z życia" wziętego. Swobodny, luzacki język. Śmiech i łzy. Prostota i miejscami dziwaczna naiwność. Bogactwo tematów. Rozrastające się pośladki, chłopy, gwałtowne zmiany nastroju, chłopy, upiększanie się, chłopy, zazdrość i inne gorące uczucia, chłopy, ciuchy, faceci. "Przez głowę przeleciało mi kilka czarnych myśli dotyczących beznadziejności mojej egzystencji..."

Jest to z pewnością obraz pewnego typu kobiet, kobiet nowoczesnych. Osobowości neurotycznych. Z obsesją na punkcie wyglądu - "ma wielkie, tłuste, ogromne dupsko". Obsesją na punkcie siebie - "Co się ze mną dzieje? Zachowuję się jak abnegat i wypalony dekadent". Obsesją na punkcie posiadania w domu takiego miłego zwierzątka zwanego mężczyzną. Humor w powieści podobno jest. Choć u mnie kolejne akapity nie wywoływały tych charakterystycznych grymasów twarzy zwanych uśmiechem. Przy takich lekturach mam, jakże porażające, uczucie straty czasu. Przepraszam urażonych, ale piszę szczerze. Z książki nie dowiedziałem się niczego nowego. Ani o życiu, ani o fenomenie kobiecej duszy. A szkoda. Nie lubię etykietek nadawanych literaturze. Wydaje mi się, że coś powinno być dobre w swoim rodzaju, przeciętne lub złe. Ta powieść niestety dobra nie jest. "Kobiety wszystkich nacji łączcie się pod lampą kwarcową w masce ziołowej z nagietka i lnu."

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]