Męska sprawa. O brodach, zaroście, fryzurach, pielęgnacji i nie tylko…
Wyobrażasz sobie Zeusa bez brody? Pablo Escobara bez jego charakterystycznych wąsów? Zarost od zarania dziejów wpływał na wizerunek historycznych postaci. Również polskich – czy gdy myślimy o Józefie Piłsudskim lub Lechu Wałęsie, nie przychodzą nam na myśl ich charakterystyczne wąsy? Stylów, rodzajów bród jest wiele. Z książki ”Męska sprawa”, Bartka Jędrzejaka dowiesz się wszystkiego o zaroście i sposobach jego pielęgnacji.
Barbershopy, dzisiejsze bastiony męskości, wyrastają jak grzyby po deszczu. Wybierając się tam, warto pamiętać o bardzo ważnej rzeczy: broda powinna być dopełnieniem wizerunku, a nie wizerunkiem samym w sobie. Ma wydobyć, podkreślić charakter, ale nie powinna go zdominować. Chyba, że specjalnie chce się pod brodą ukryć.
W Wielkiej Brytanii w latach 50-tych dbanie o brodę było wręcz obowiązkiem. Klienci odwiedzali barbershopy przynajmniej raz w tygodniu, a na fotelach spotkać można było całe rodziny – trzy pokolenia – dziadek, ojciec i wnuk. Dzisiaj, w dużych miastach następuje powrót zwyczaju z tamtych czasów. Wydaje się, że wynika to z naturalnej, instynktownej potrzeby. Bo broda pomaga zdobyć zaufanie. Dla wielu mężczyzn, tak jak dla Bartka Jędrzejaka, stanowiła oznakę wejścia w męski świat.
Barbershopy to magiczne miejsca. Liczy się w nich klimat, atmosfera i poziom świadczonych usług. W ciągu dnia, w biegu, gdy brakuje czasu dla siebie, na fotelu barbera można oderwać się od rzeczywistości. Zanurzyć się w męski świat. Po takim zabiegu z całą procedurą: myciem, trymerem, nożyczkami, brzytwą, gorącym i zimnym ręcznikiem, masażem, olejowaniem i balsamowaniem, można poczuć się jak po zabiegu w ekskluzywnym SPA.
”Męska sprawa”, to owoc godzin spędzonych na rozmowach z najlepszymi, doświadczonymi barberami.
To miejsce dla każdego faceta z wąsami czy brodą (włosami też). Już sam fotel robi wrażenie. Jesteś obsługiwany na leżąco. Możesz się odprężyć i o niczym nie myśleć. Pełna dowolność. Możesz rozmawiać. Jeśli chcesz się wyciszyć, zamykasz oczy, milczysz, nic nie mówisz. Nawet nie myślisz. Dla mnie taka godzina to czas ładowania akumulatorów. Zdarza się, że drzemię – głównie z ciepłym ręcznikiem na twarzy. Jesteś traktowany wyjątkowo i indywidualnie – tak jak wyjątkowa i indywidualna jest twoja broda. – pisze w ”Męskiej sprawie” Bartosz Jędrzejak.
Dzięki tej książce można poznać pracę barbera i dowiedzieć się, w czym może pomóc, co doradzić. Opisane są tu wszystkie etapy pielęgnacji brody w salonie. Czemu i w jaki sposób podczas wizyty wykorzystywane są brzytwa, zimny i gorący ręcznik, kiedy i jaki masaż powinien zastosować barber? Książka odkłamuje pewne mity o brodzie, zbiera w syntetyczne, praktyczne uwagi dotyczące męskiego zarostu. Pozwala przyjrzeć się zarostowi z punktu widzenia kobiety. Odpowiada na pytanie jak codziennie dbać o higienę brody: myć, szczotkować, balsamować, odżywiać i nadawać kształt.
”Męska sprawa” - to owoc godzin spędzonych na rozmowach z najlepszymi, doświadczonymi barberami. Autor zadawał im pytania o ich pracę, zabiegi pielęgnacyjne, o wszystko – od fotela, przez brzytwę, po kosmetyki. To książka dla tych mniej lub bardziej zarośniętych, dla niezdecydowanych i niepewnych w kwestii wyboru optymalnego dla siebie zarostu. To również poradnik dla tych, którzy chcieliby sami, bez pomocy specjalisty, poradzić sobie w domu. A przede wszystkim - to wynik potrzeby, aby zebrać wszystko w lekką całość.
Przeczytaj fragment książki: ”Męska sprawa”, Bartka Jędrzejaka, wydanej nakładem wydawnictwa Zwierciadło.
Najogólniej rzecz ujmując, brody dzielimy na te odważne, duże, długie, puchate i na te codzienne, użytkowe lub, jak kto z was woli – biznesowe. Krótkie, idealnie wystylizowane. Do takich zalicza się też trzydniowy zarost. Stylów, rodzajów bród jest wiele. Niestety, podobnie jak w przypadku fryzur, nie każdy może sobie na wszystkie pozwolić. Barber w trosce o dobro klienta nie spełni każdego marzenia.
Możliwości stylizacji męskiego zarostu zależą w dużej mierze od męskiej fizjonomii, charakterystyki twarzy, jej kształtu, a przede wszystkim od rozmieszczenia i zagęszczenia cebulek włosowych. Zgodnie z przysłowiem z pustego i Salomon nie naleje. Jeśli zarost będzie miał jakieś niedoskonałości, braki, to nie będziemy w stanie zapuścić niektórych rodzajów bród. Możemy jednak w sprytny sposób te niedoskonałości skutecznie maskować. Broda ma duży wpływ na wygląd naszej twarzy. Może ją wyszczuplać lub zaokrąglać, dodawać powagi, wieku, postarzać. Może nawet swoim buńczucznym kształtem odstraszać potencjalnego rywala.
Dlatego przemyślany, dobrze zaplanowany, najlepiej przedyskutowany z barberem dobór odpowiedniego stylu zarostu jest ważnym elementem pierwszej wizyty w barber shopie. Bardzo często to kształt twarzy determinuje rodzaj brody, którą powinniśmy wybrać. To my będziemy ją nosili na twarzy. To ona ma być naszym znakiem rozpoznawczym. Musimy się czuć z nią, w nią wyposażeni, dobrze.
O autorze: Bartek Jędrzejak - prezenter, dziennikarz TVN. Na stałe pojawia się w programie ”Dzień dobry TVN”. Autor licznych reportaży, felietonów i cykli telewizyjnych. Wykładowca Studium Dziennikarstwa Radiowego, Telewizyjnego i Realizacji Dźwięku. Wiele lat pracował w TVP, współtworzył takie programy jak Wiadomości, Panorama, Teleexpress.