MEN zdecyduje co z gimnazjalistami, którzy nie zdążyli przeczytać lektur
Na czwartek rano zaplanowano spotkanie minister edukacji Katarzyny Hall z kuratorami oświaty. Ma być na nim mowa o sytuacji gimnazjalistów, którzy nie napisali na ogólnopolskim egzaminie wypracowania, bo w ich szkole nie omówiono wymaganych lektur.
W czwartek po południu Centralna Komisja Egzaminacyjna ma przedstawić wyniki tegorocznego egzaminu gimnazjalnego.
Jak powiedziała Barbara Milewska z Departamentu Komunikacji Społecznej Ministerstwa Edukacji Narodowej, na spotkaniu będą omawiane m.in. sytuacja uczniów i konsekwencje ich problemów z napisaniem tekstów na egzaminie.
W kwietniu podczas egzaminu gimnazjalnego uczniowie musieli napisać dwa teksty własne, w tym do wyboru charakterystykę wybranego bohatera Syzyfowych prac Stefana Żeromskiego lub charakterystykę bohatera z Kamieni na szaniec Aleksandra Kamińskiego . W niektórych szkołach lektury te nie zostały jednak omówione przed egzaminem. Tymczasem, jego wynik ma wpływ na przyjęcie ucznia do szkoły ponadgimnazjalnej; brane są także pod uwagę oceny na świadectwie szkolnym. Według szacunków resortu, sprawa może dotyczyć ok. 5 tys. uczniów na blisko 500 tys. uczniów III klas gimnazjów w całym kraju, którzy pisali egzamin.
- Nie mogę jeszcze powiedzieć jak zostanie rozwiązana ta sytuacja. To zresztą nie będzie jedyny temat spotkania. Będzie to jedno z roboczych, cyklicznych spotkań z kuratorami, poświęconych bieżącym problemom - powiedziała Milewska.
Jak dodała, informacje w sprawie ustaleń dotyczących pechowych gimnazjalistów, będą prawdopodobnie podane do publicznej wiadomości w czwartek po południu.
Media spekulowały w środę, że MEN może zaproponować organizację dodatkowych egzaminów do liceów. Wcześniej resort informował, że kuratorzy zatroszczą się o gimnazjalistów, którzy nie przerobili lektur i przez to gorzej wypadli na egzaminie. Nie padły jednak konkretne propozycje.