Matematyka jest niestety jednym z najczęściej nienawidzonych przedmiotów szkolnych. Jest to tym dziwniejsze, że kilkulatki uwielbiają liczyć (choćby do tysiąca!) i z radością uczą się odróżniać figury geometryczne. Z pewnością warto więc zwrócić uwagę na „Kopnięte Królestwo”, gdyż książka Natalii Usenko może sprawić, że dzieci znacznie dłużej będą umiały czerpać przyjemność z kontaktu z królową nauk.
Nie da się ukryć, że tytułową krainę zamieszkują osobnicy dość dziwaczni – wszyscy tutaj bez wyjątku uwielbiają liczyć (cokolwiek akurat nawinie się im pod rękę), uczyć się dziwnych rzeczy, a przede wszystkim zadawać jak najwięcej trudnych pytań. Wraz ze swoimi bohaterami Natalia Usenko zaprasza więc czytelników do rozwiązywania nieco zwariowanych zadań matematycznych i różnorakich zagadek logicznych. Trzeba od razu zaznaczyć, że chociaż nie przypominają one znanych ze szkolnych podręczników ćwiczeń, to zarówno znakomicie rozwijają wiele (nie tylko matematycznych) umiejętności młodych czytelników, jak i dostarczają im wiele radości. Autorka ukazuje bowiem nie tylko, jak przez okrągły rok toczy się życie w Kopniętym Królestwie, ale również zachęca nas do zmierzenia się z wymyślonymi przez nią formami szaradziarsko-literackimi. Na przykład w takich bajeczkach matematycznych rzeczywiście trzeba będzie trochę policzyć, ale przy okazji poznamy zabawną historyjkę, a dla odmiany w nakrapiankach łącząc punkty czy
zamalowując określone pola, odkryjemy ukryty obrazek. Z kolei poszukajki przetestują naszą spostrzegawczość, domalunki pozwolą nam dokończyć śmieszne rysunki, pokolejki zaś uporządkować zdjęcia zgodnie z kolejnością wydarzeń. Dla wszystkich młodych tropicieli tajemnic prawdziwą gratką będą natomiast zaszyfrowane listy psa Kluska. A to jeszcze nie koniec atrakcji przygotowanych przez Natalię Usenko…
Różnorodność zgromadzonych w książce zadań sprawia, że naprawdę każde dziecko ma szansę znaleźć tutaj coś interesującego dla siebie. W związku z tym zupełnie nie przeszkadzają nawet zamienione opisy postaci Straszliwego Kucharza i Szalonego Ogrodnika, bo można to po prostu potraktować jako dodatkowe wyzwanie dla spostrzegawczych czytelników. Podczas lektury „Kopniętego Królestwa” z pewnością nie będą się więc nudzić młodzi wielbiciele wszelakich zagadek, a dodatkową atrakcją dla dzieci będą pełne humoru, charakterystyczne ilustracje Ewy Poklewskiej-Koziełło. Jeżeli ktoś będzie miał ochotę na kolejne spotkanie z bohaterami stworzonymi przez Natalię Usenko, to może ich odnaleźć również w wielu numerach „Świerszczyka”.