Tak długiej kolejki nie było tu od miesięcy. Ludzie mają już dość
Wystawy zupełnie nowe i ekspozycje, które od jesieni czekały w zamkniętych salach. Ograniczona liczba osób i płyn dezynfekujący na każdym kroku – od dziś można ponownie odwiedzać galerie i muzea. Przynajmniej niektóre.
Rząd zniósł część ograniczeń dotyczących działalności muzeów i galerii. Mogą otworzyć swe podwoje dla zwiedzających, choć nadal będą musiały przestrzegać ścisłych rygorów sanitarnych dotyczących np. liczby osób w sali czy dostępności środków dezynfekcyjnych i higienicznych.
Placówki prezentujące sztukę mogły ponownie działać od poniedziałku, 1 lutego. Ta decyzja wskazuje jednak, że nikt z rządu nie był nigdy w muzeum, bo jak świat światem są one w poniedziałki zamknięte. Wiele placówek otwiera się dopiero od dzisiaj.
Część przygotowała na otwarcie zupełnie nowe ekspozycje, w części będzie można wciąż oglądać wystawy, które otwarte zostały już jesienią, ale z powodu administracyjnego zamknięcia placówek mało kto miał okazję je obejrzeć. Niektóre instytucje, zaskoczone nie do końca spodziewaną decyzją władz, nie są w stanie otworzyć się już teraz. Przygotowują się do nowych zasad i planują powrót do działalności w najbliższych dniach.
Zamek Królewski na Wawelu wzbogacił się o nowe eksponaty
W Zachęcie najwięcej nowości
Z największym przytupem zaczyna postpandemiczny etap warszawska Zachęta. Już od dziś można tam zobaczyć trzy nowe wystawy. Dwie z nich pokazywane są w głównej siedzibie galerii. "Rzeźba w poszukiwaniu miejsca" to zbiorowa ekspozycja poświęcona tytułowej rzeźbie. To kolejna z cyklu wystaw prezentujących sensy, tematy i status poszczególnych dziedzin polskiej sztuki współczesnej. Wcześniej Zachęta w podobny sposób badała teren malarstwa i scenografii. Autorką wystawy-eseju jest Anna Maria Leśniewska, a znalazły się na niej prace całej czołówki polskiej rzeźby i dziedzin pokrewnych, m.in.: Magdaleny Abakanowicz, Pawła Althamera czy… Andrzeja Wajdy.
Joanna Rajkowska na swojej indywidualnej wystawie "Rhizopolis" próbuje przewidywać, jak będzie wyglądała przyszłość człowieka po katastrofie ekologicznej. Młody gdański artysta Maciej Salamon natomiast, na swej wystawie prezentowanej w Miejscu Projektów Zachęty, pokaże prace "domowe", przygotowane w czasie pandemii.
We wtorek, 2 lutego, otworzyło się także ponownie Centrum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim. Będzie tam można obejrzeć aż pięć wystaw. "Ko-lekcja wyborów" to ekspozycja stworzona we współpracy z publicznością. W ubiegłym roku mogła ona wskazać, które dzieła z kolekcji galerii chciałaby zobaczyć. Początkowo można je było oglądać w internecie, teraz pojawią się w salach wystawowych. Sebastian Sebulec na swojej autorskiej wystawie "Futro" bada granice męskości i sposoby jej przedstawienia w sztuce i popkulturze.
W Zamku nadal będzie można zobaczyć, pokazywaną tam już we wrześniu, wystawę austriackiej artystki Ursuli Meyer "Co nas przetrwa", poświęconej przyszłości ludzkości. Kontynuowana jest także przekrojowa ekspozycja rzeźb Ludwiki Ogorzelec, pozwalającej prześledzić czterdzieści lat jej twórczości. "Ten pokój chce" to natomiast ekspozycja przygotowana przez dorosłe osoby w spektrum autyzmu.
Muzea z poślizgiem
Warszawskie Muzeum Narodowe do swej siedziby też zaprasza od wtorku, 2 lutego. Za to przez pierwszy tydzień, do niedzieli, 7 lutego, jego zbiory będzie można podziwiać całkowicie za darmo. Warto polecić zwłaszcza antyczną, ale bardzo nowocześnie zaaranżowaną wystawę poświęconą chrześcijańskiej świątyni w Faras w Sudanie. W tym roku przypada 60. rocznica rozpoczęcia polskich wykopalisk w tym miejscu, co Muzeum uczci cyklem specjalnych wydarzeń.
Nie od razu otworzą się natomiast ważne stołeczne muzea, znane ze swych interaktywnych wystaw – z uwagi na swoją specyfikę, muszą one podlegać w czasie pandemii mocnym ograniczeniom, dotyczącym np. dotykania ekranów – Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Nie wiadomo, kiedy znów będzie można je odwiedzić, nie ustalone zostały jeszcze daty ich ponownego otwarcia.
Kraków – powrót jesiennych wystaw
Krakowskie Muzeum Narodowe i jego liczne placówki też otworzyły się we wtorek, 2 lutego. Będzie to zarazem – jak w każdy wtorek – dzień bezpłatnego wstępu do galerii stałych. W godzinach 13-14 sale wystawowe będą zamknięte z powodu wietrzenia i dezynfekcji. W muzeum będzie można zobaczyć m.in. wystawę, która była otwarte tuż przed lockdownem: "Geniusz baroku. Szymon Czechowicz".
Także we wtorek ruszyło krakowskie Muzeum Sztuki Współczesnej Mocak. Tam także powrócą wystawy otwarte jesienią, m.in. zbiorowa ekspozycja "Artyści z Krakowa. Generacja 1950-1969" czy ekspozycja poświęcona redaktorowi naczelnemu "Przekroju", Marianowi Eilemu, na której można zobaczyć m.in. jego rysunki i zdjęcia z aranżowanych przez niego, nieco surrealistycznych, sesji zdjęciowych.
Trójmiasto – Hasior i Radmor
Jeśli chodzi o ofertę trójmiejskich muzeów i galerii, warto zwrócić uwagę szczególnie na wystawę Władysława Hasiora i Gdańskie Biennale Sztuki. To drugie to duża ekspozycja najnowszych prac lokalnych twórców i twórczyń, pokazywana we wszystkich trzech oddziałach Gdańskiej Galerii Miejskiej, które otwarte będą od wtorku.
Prace Hasiora, jednego z najważniejszych polskich rzeźbiarzy drugiej połowy XX wieku, będzie można oglądać w sopockiej Państwowej Galerii Sztuki. To jedna z czterech wystaw, które będą tam udostępnione. Pozostałe to: pokaz prac z kolekcji Marii i Marka Pileckich, wystawa indywidualna Andrzeja Szewczyka oraz "Bliscy nieznajomi – Sopot ‘70" – zestaw zdjęć Erazma Wojciecha Felcyna, prezentujących nadmorski kurort w tytułowym 1970 roku, w czasie, kiedy bezdyskusyjnie był on "letnią stolicą Polski". Sopocka galeria również otworzyła się 2 lutego.
Tego samego dnia wrócą do gry dwa gdyńskie muzea – Muzeum Emigracji obok wystawy stałej zaprasza na "Carboland" – ekspozycję poświęconą międzywojennej emigracji zarobkowej, która została otwarta jesienią, a z powodu pandemii przedłużona będzie do końca maja. W Muzeum Miasta Gdynia będzie można zobaczyć dwie wystawy czasowe: projekty Janusza Kaniewskiego i "Legendę Radmoru", poświęconej słynnemu gdyńskiemu przedsiębiorstwu produkującemu urządzenia łączności.
W całej Polsce sztuka wraca, ale powoli
Oficjalne otwarcie już w poniedziałkowe południe ogłosiło toruńskie Centrum Sztuki Współczesnej. Bilet na wystawę "Niewinność", prezentującą filmy i rzeźby Sylwestra Ambroziaka, będzie można tego dnia kupić promocyjnie za złotówkę. Ponownie dostępna będzie także otwarta w połowie października wystawa zdjęć Helmuta Newtona "Lubię silne kobiety".
Wrocławskie Muzeum Sztuki Współczesnej otwiera swoich kilka placówek, w tym słynny Pawilon Czterech Kopuł, w piątek, 5 lutego. Poznańskie Centrum Kultury Zamek jeszcze nie udostępnia swoich przestrzeni wystawowych, planowane jest to wstępnie na piątek, 5 lutego, ale nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja. Dopiero dziś nad terminem i formą powrotu do działalności debatować będą pracownice i pracowniczki Trafostacji Sztuki w Szczecinie, którzy mówią, że decyzja władz, ogłoszona kilka dni temu, mocno ich zaskoczyła.