Odsunął go od studentek kilka tygodni temu. "Wyborcza" nie wiedziała?

Nie milkną echa po publikacji "Gazety Wyborczej", która w piątek puściła na swoich łamach esej Marcina Kąckiego. Dla jednych to "odważna spowiedź" cenionego reportera, dla innych skandaliczny tekst, którym autor "napluł w twarz" swoim ofiarom. Mariusz Szczygieł, który pracował z Kąckim w Instytucie Reportażu, zabrał głos w tej sprawie.

Mariusz Szczygieł odniósł się do afery Marcina Kąckiego, który pracował w Polskiej Szkole ReportażuMariusz Szczygieł odniósł się do afery Marcina Kąckiego, który pracował w Polskiej Szkole Reportażu
Źródło zdjęć: © East News, KAPIF

Marcin Kącki to znany i ceniony reportażysta ("Chłopcy. Idą po Polskę", "Maestro. Historia milczenia", "Białystok. Biała siła, czarna pamięć" itd.), a do niedawna również wykładowca Polskiej Szkoły Reportażu i współpracownik "Gazety Wyborczej", której władze zawiesiły go w niedzielę 7 stycznia. Dwa dni po tym, jak na stronie "Wyborczej" pojawił się tekst Kąckiego pt.: "Moje dziennikarstwo – alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem".

Esej Kąckiego wywołał lawinę komentarzy. Koledzy i koleżanki z "Gazety" zachwycali się "szczerą i odważną spowiedzią" reportera i żałowali, że "nie napisał o tym książki". Ale w mediach społecznościowych szybko zaczęto zauważać, że autor manipuluje, wybiela się i wcale nie żałuje ("Nic bym nie zmienił") tego, że m.in. krzywdził kobiety, przyznał się do prób gwałtu itd. Punktem zwrotnym w dyskusji był wpis dziennikarki Karoliny Rogaskiej na Facebooku, która ujawniła się jako jedna z ofiar Kąckiego ("Tym tekstem naplułeś mi Marcinie w twarz").

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

Dwa dni po publikacji "Gazeta Wyborcza" zawiesiła Kąckiego. Wcześniej zaś Polska Szkoła Reportażu wydała oświadczenie, że już kilka tygodni temu Rogaska (absolwentka tej szkoły) informowała o zachowaniu Kąckiego. "Odsunęliśmy go od pracy ze studentkami i studentami PSR" - napisał Instytut Reportażu, którego prezesem jest Mariusz Szczygieł.

Szczygieł odniósł się szerzej do tej afery na swoim profilu na Instagramie. "Ponieważ moi wierni czytelnicy pytają o zdanie na temat tekstu Marcina Kąckiego, wyznam: wydał mi się odważny w szczegółach - sam nie śmiałbym tak wybebeszyć swojego życia - a jednocześnie bardzo szkodliwy. Kobiety, o których pisze, że je skrzywdził, są w nim potraktowane jak postacie z anegdoty, czy też filmu rysunkowego. Służą wartkiej story. I to jest kolejne ich uprzedmiotowienie. Przynajmniej w mojej ocenie" - wyznał Szczygieł.

Autor przytoczył przy okazji dane statystyczne świadczące o tym, że wiele dziennikarek doświadczyło w pracy molestowania seksualnego i 82 proc. takich sytuacji pozostaje nieujawniona. "Musimy z tym jako środowisko się zmierzyć. A każda redakcja i szkoła medialna zweryfikować lub wprowadzić właściwe procedury" - skwitował Szczygieł.

Pod jego wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. W tym ważne pytanie-zarzut: "Skoro Państwo wiedzieli, że jest groźnym mobberem (został zwolniony parę tygodni temu z Instytutu), dlaczego nie powiadomiono jego pracodawcy "Gazety Wyborczej"?. Dlaczego dziennikarze (też śledczy) pozwolili, by mobber dalej przebywał bezkarnie w środowisku, gdzie mógł nadal krzywdzić kobiety?". Mariusz Szczygieł pozostawił to bez odpowiedzi.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]