Tegorocznym laureatem nagrody literackiej im. Józefa Mackiewicza został Marek Jan Chodakiewicz, za książkę Ejszyszki - dwutomowe opracowanie przedstawiające akcję wileńskiej AK, podczas której przypadkiem zginęli miejscowi Żydzi.
Dwutomowe Ejszyszki pod redakcją Marka Jana Chodakiewicza, opublikowane przez wydawnictwo Fronda, to pierwsza w Polsce praca historyczna na temat przebiegu zajść w Ejszyszkach - małym miasteczku na Wileńszczyźnie, gdzie w październiku 1944, podczas akcji oddziału AK, zginęło kilku miejscowych Żydów.
Po raz pierwszy o zajściach w Ejszyszkach napisała amerykańska prof. Jafa Eliach, która straciła tam matkę i siostrę, a sama, jako małe dziecko, była świadkiem tych dramatycznych wydarzeń. Książka Amerykanki, która przedstawia żołnierzy AK jako "bandytów, których celem było mordowanie Żydów", ukazała się niedawno w USA.
Książka Chodakiewicza powstała częściowo jako reakcja na stanowisko prof. Eliach. Składają się na nią wspomnienia zarówno Żydów, jak i Polaków, materiały z archiwów NKWD (później KGB) dotyczące śledztwa w sprawie ejszyskiej, a także teksty naukowców i publicystów.
Praca Chodakiewicza, choć jest dziełem naukowym, nie jest jednak pozbawiona, jak podkreślił przewodniczący jury - Marek Nowakowski - walorów literackich. Mottem dzieła jest stare, kresowe, żydowskie przysłowie "Farszlafn in Ejszyszke" czyli "Sennie jak w Ejszyszkach".
W tym roku nominowano siedem książek, wśród nich dwa tomy wierszy, dwie powieści, dwie książki o literaturze i jedna książka historyczna. Jury, poza nagrodą główną, przyznało też dwa wyróżnienia:
- dla powieści Cezarego Michalskiego Siła odpychania, pierwszej literackiej próby sportretowania środowiska tzw. pampersów, oraz
- tomowi Oczyszczenie Macieja Urbanowskiego - eseje o literaturze polskiej XX wieku. Nagrodą w konkursie jest 7 tysięcy dolarów i złoty medal.