"Makbet" z Opola na festiwalu szekspirowskim w Londynie
Spektakl z opolskiego teatru dramatycznego został zaproszony na największy światowy festiwal szekspirowski w Londynie. W teatrze Globe opolanie pokażą "Makbeta" w reż. Mai Kleczewskiej - powiedział PAP dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego, Tomasz Konina.
Spektakl z opolskiego teatru dramatycznego został zaproszony na największy światowy festiwal szekspirowski w Londynie. W teatrze Globe opolanie pokażą Makbeta w reż. Mai Kleczewskiej - powiedział PAP dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego , Tomasz Konina.
"Największy festiwal szekspirowski na świecie. 37 sztuk Szekspira w wykonaniu 37 teatrów z 37 krajów, w 37 językach. Mamy szczęście być uczestnikiem festiwalu jako jedyny teatr z Polski. To wielkie wyróżnienie dla nas, i dla całego polskiego teatru" - ocenił w rozmowie z PAP Konina. Opolski Makbet zostanie w Londynie pokazany trzykrotnie w maju przyszłego roku w odbudowanym teatrze Globe, gdzie wystawiane były premiery sztuk Williama Szekspira . Opolskie przedstawienie musi zostać przystosowane do warunków realizacji w Globe, gdzie widownia otacza scenę. "Będziemy mieli dwa dni prób przed spektaklem, przygotowujemy się też na miejscu w Opolu - wybudujemy sobie mały teatr Globe na dużej scenie" - zapowiedział Konina.
W międzynarodowej imprezie - według organizatorów, jest to największy festiwal szekspirowski na świecie - wystąpią teatry z 37 krajów. Wszystkie spektakle będą grane w językach, w jakich powstały - bez tłumaczenia czy choćby napisów. "Organizatorom zależało, żeby były to wykonania w oryginalnych językach. Na deskach Globe oprócz języków podstawowych zabrzmią też egzotyczne - np. język Maorysów, czy australijskich Aborygenów" - zaznaczył dyrektor.
Organizatorzy zabronili uczestnikom ujawniania informacji o imprezie, sami też nie chcą ujawniać szczegółów festiwalu, który będzie towarzyszył Igrzyskom Olimpijskim w Londynie. "Pod koniec września zaplanowana jest specjalna konferencja prasowa, na której z dużą pompą zostaną ujawnione szczegóły imprezy" - wyjaśnił Konina.
"To wielka rzecz i chyba najbardziej prestiżowy wyjazd w historii teatru Kochanowskiego .Znaleźliśmy się w doskonałym towarzystwie, wśród wybitnych teatrów europejskich i wielu scen narodowych z różnych krajów. Wiemy też o świetnych i znanych aktorach, którzy tam wystąpią, ale nie możemy zdradzać szczegółów" - powiedział dyrektor. Pytany, jak opolski teatr trafił na międzynarodową imprezę, Konina odpowiedział, że trzeba robić dobre spektakle i mieć trochę szczęścia.
"Kiedy dowiedziałem się, że jesteśmy wśród pięciu spektakli z Polski branych pod uwagę przez organizatorów festiwalu, postanowiłem zrobić wszystko, żeby przekonać ich, że to my powinniśmy wystąpić w Londynie. Po kilku miesiącach starań udało się" - relacjonował.