Magda Michałowska z Radziejowic ma 15 lat i właśnie wydała książkę, którą zaczęła pisać jako 12-latka.
O jej powieści Trzeci niewinny człowiek przychylnie wypowiedzieli się Joanna Papuzińska, autorka książek dla dzieci, oraz Zbigniew Jerzyna, opiekun młodych twórców w Związku Literatów Polskich.
Ocenę powieści najlepiej zostawić nastoletnim czytelnikom, bo sama Magda przyznaje, że pisała z myślą o nich.
- Chciałam, żeby było dużo dialogów, a mało nudnawych opisów, jak np. w Krzyżakach - wyjawia.
Czarnym charakterem jej debiutanckiego Trzeciego niewinnego człowieka jest nieśmiertelny starzec Sajmon. Znudzony wiecznym życiem pragnie śmierci, ale żeby zaznać odpoczynku, musi znaleźć trzech "niewinnych", których przekona do nieśmiertelności. Dla dorosłych jest niewidzialny, toteż kusi młodzież. Mimo wątku fantastycznego głównym tematem powieści jest świat autorki.
Piętnastoletnia Magda jest na polskim rynku bezkonkurencyjna. Ostatnio dostrzeżonych debiutantów, którzy wydali własne tomy, zostawiła daleko w tyle. Przykładowo Wycieczki krajoznawcze poeta Tobiasz Melanowski (1985) opublikował "dopiero" w wieku 18 lat, podobnie jak Mirosław Nahacz (1984) powieść Osiem cztery.
Młodych autorów, którzy przewinęli się przez łamy periodyków literackich, jest jednak dużo więcej. Wśród nich znalazła się Małgorzata Nowicka (1988), autorka opowiadania Grupa Nadzoru Chujostwa.
Wśród licealistów i studentów na jednego dostrzeżonego autora przypadają setki, a może tysiące tych, którzy wydają swoją twórczość chałupniczymi metodami albo umieszczają ją w Internecie. Ale gimnazjalistki (Magda uczy się w III klasie), która wydałaby powieść w poważnym wydawnictwie, dotąd nie było.
- Jestem sprawcą tego zamieszania - przyznaje Paweł Dunin-Wąsowicz, wydawca Wojny polsko-ruskiej... Masłowskiej. Przed oskarżeniami, że swój sukces zawdzięcza tylko dacie urodzenia, 19-letnia pisarka obroniła się, zdobywając nominację do NIKE i uznanie czytelników. Szum medialny, który towarzyszył wydanej we wrześniu 2002 r. powieści skusił innych wydawców. I autorów.
Magda Michałowska powieści Masłowskiej nie czytała, ale wie, że ona widzi świat inaczej i zajmuje się inną tematyką.