Laureatka literackiego Nobla, Austriaczka Elfriede Jelinek, odebrała w piątek nagrodę na skromnej uroczystości w ambasadzie szwedzkiej w Wiedniu.
58-letnia Jelinek odmówiła udziału w noblowskiej gali 10 grudnia, usprawiedliwiając się „fobią społeczną”. Nie jestem w takim stanie psychicznym, by wytrzymać tego rodzaju ceremonię - tłumaczyła na kilka dni przez uroczystościami w Sztokholmie, gdzie odtworzono jedynie nagrany wcześniej na wideo jej wykład noblowski.
W ambasadzie medal i czek na 10 milionów koron szwedzkich (1,5 mln dolarów) wręczył noblistce sekretarz Szwedzkiej Akademii Horace Engdahl w obecności przewodniczącego Komitetu Noblowskiego Kjella Espmarka oraz ambasador Gabrielli Lindholm. Na uroczystości było poza tym tylko kilku fotografów.
Jelinek otrzymała nagrodę za demaskowanie absurdalności stereotypów społecznych w powieściach i dramatach oraz „nadzwyczajną lingwistyczną pasję”, jaką charakteryzuje się jej twórczość. Jest pierwszą, po Wisławie Szymborskiej (1996 r.), kobietą uhonorowaną literackim Noblem i dziesiątą pisarką w ponad 100-letniej historii nagrody.