Grypsy więzienne, pisane z komunistycznej celi śmierci przez jednego z przywódców Polski Podziemnej Łukasza Cieplińskiego, zostały opublikowane. W czwartek w Krakowie odbyła się promocja książki Elżbiety Jakimek-Zapart z Biura Edukacji Publicznej krakowskiego IPN pt. _Nie mogłem inaczej żyć... Grypsy Łukasza Cieplińskiego z celi śmierci_.
Książkę wydał Instytut Pamięci Narodowej i Towarzystwo Naukowe Societas Vistulana. Podczas promocji zaprezentowany został Order Orła Białego, jaki 3 maja br. nadał pośmiertnie Łukaszowi Cieplińskiemu w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczpospolitej Polskiej prezydent Lech Kaczyński.
– Grypsy przeszmuglowane i zachowane do dzisiaj to rzadkość, zaś cała ich kolekcja - to ewenement źródłowy i historyczny. Ponadto jeśli są to grypsy pisane w komunistycznej celi śmierci przez jednego z legendarnych przywódców Polski Podziemnej i Drugiej Konspiracji, w niezwykły sposób przechowane przez skazanego na dożywocie kolegę z konspiracji - mamy do czynienia z poruszającym źródłem historycznym i z relikwią polskiego marzenia o wolności i niepodległości jednocześnie – napisał w słowie wstępnym do książki prezes IPN Janusz Kurtyka.
Autor grypsów, ppłk Łukasz Ciepliński (1913-1951), podczas wojny odznaczony Krzyżem Virtuti Militari na polu walki w czasie bitwy nad Bzurą, należał do młodszego pokolenia dowódców Armii Krajowej. Po wojnie pozostał w konspiracji antykomunistycznej, m.in. jako prezes okręgu krakowskiego Zrzeszenia WiN, potem prezes obszaru południowego i prezes IV Zarządu Głównego WiN. Aresztowany w 1947 roku, po okrutnym śledztwie został skazany wraz z sześcioma współpracownikami na karę śmierci. Oczekując na jej wykonanie pisał grypsy do żony i syna. Ich przekazanie powierzył skazanemu na dożywocie Ludwikowi Kubikowi. Wyrok wykonano 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim. Jak podaje Kurtyka, miejsca pochówku Łukasza Cieplińskiego do dzisiaj nie ustalono.
– Jest to osoba absolutnie zasługująca na przypomnienie, ponieważ była celowo odsuwana w niepamięć przez ostatnich kilkadziesiąt lat. To był człowiek, który jest niezwykłą postacią, człowiekiem, który świadomie poświęcił swoje życie dla niepodległości i który może być wzorem dla młodych ludzi – powiedziała Elżbieta Jakimek-Zapart.
Jak wyjaśniła, bezpośrednim impulsem do napisania książki był zbiór 38 grypsów.
– Nie ma drugiego takiego zbioru, to są grypsy pisane przez osobę piastującą najwyższe funkcje w powojennej konspiracji niepodległościowej i z celi śmierci; przez człowieka, który przez ponad cztery miesiące czeka na wykonanie wyroku. Każdy, kto je przeczytał, mówił, że to materiał do głębi przejmujący – wyjaśniła autorka.
W publikacji wykorzystano grypsy znajdujące się w IPN, grypsy będące własnością rodziny oraz prezentowane w szkole im. Łukasza Cieplińskiego w Rzeszowie. Postać Łukasza Cieplińskiego została także zaprezentowana przez zdjęcia i dokumenty historyczne.