"Langer". Gdy syn wpływowego biznesmena jest psychopatycznym mordercą
Audioserial "Langer" to adaptacja powieści Remigiusza Mroza. Świetnie zrealizowane słuchowisko porywa na długie godziny, a historia o psychopatycznym mordercy-nekrofilu przyprawia o gęsią skórkę.
Remigiusz Mróz to autor, o którego tempie pracy krążą legendy oraz żarty, które podsyca nawet on sam. Zadebiutował w 2013 r. i do tej pory wydał 59 książek (choć ta liczba może w każdej chwili się zmienić). Jego powieści sprzedały się w ponad milionie egzemplarzy a on sam jest jednym z najlepiej zarabiających pisarzy w Polsce, tym bardziej, że jego książki są chętnie adaptowane na seriale.
Tym razem adaptacji najnowszej książki Mroza podjęła się Audioteka. "Langer" powstał jako audioserial, który mogą odsłuchać subskrybenci usługi Audioteka Klub. I jest to naprawdę kawał porządnego słuchowiska.
Nie jest tajemnicą, że Remigiusz Mróz pisze książki mające służyć tylko i wyłącznie rozrywce. To konwencjonalnie skrojone powieści gatunkowe - kryminały, thrillery czy horrory – w których nie ma miejsca na poszukiwanie innowacyjności, zabawę formą czy tzw. drugie dno. W zamian otrzymujemy wyraziste postacie, wartką akcję i dość brutalne opisy zbrodni. Uznania krytyków Mróz raczej nigdy nie zdobędzie, ale czytelnicy uwielbiają niezobowiązującą rozrywkę, która potrafi pochłonąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Bonda: "Na początku związku z Remigiuszem czułam się straszliwie stara"
Osobiście nigdy nie miałam w ręce książki Mroza, za to przesłuchałam kilku w wersji audio. To literatura, która świetnie nadaje się na podróż albo trening. Nie wymaga szczególnego skupienia i zastanawiania się nad słowem, za to dobrze odwraca uwagę choćby od zmęczenia i skutecznie zabija nudę.
Ale "Langer" jako audioserial to zupełnie inny poziom słuchania. To bardzo dopracowane słuchowisko, na cały zastęp aktorów, których interpretacja dodaje tekstowi Mroza dodatkowego wymiaru. A dzięki świetnym dźwiękowcom każda scena sprawia, że wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach.
O czym to w ogóle jest? Tytułowego Langera fanom Mroza nie trzeba przedstawiać, bo znają go dobrze z cyklu o Joannie Chyłce. Dla tych, którzy Mroza nie czytają: Piotr Langer Junior to psychopatyczny morderca, syn jednego z najbogatszych biznesmenów w Polsce. Chyłka podejmuje się jego obrony. On zaczyna mieć na jej punkcie obsesję i ją prześladuje. Dzięki powiązaniom i wpływom ojca Langerowi wiele zbrodni uchodzi na sucho.
W audioserialu "Langer" poznajemy tego bohatera nieco lepiej (wciela się w niego Mateusz Damięcki), gdy Nina Pokora (Aleksandra Adamska) nawiązuje z nim dziwny romans. A my odkrywamy kolejne mroczne karty w historii mordercy. Słuchając, stajemy się też świadkami kolejnych zbrodni, które Langer popełnia z wyjątkowym okrucieństwem.
Remigiusz Mróz lubi zanurzać swoich odbiorców w tym okrucieństwie. Niektóre opisy są mocne, a odegrane przez aktorów i udźwiękowione, potrafią przyprawić o gęsią skórkę. Psychopaci od zawsze fascynowali twórców i odbiorców popkultury. Nie inaczej jest z Piotrem Langerem, którego psychika i przeszłość jednocześnie odpychają i frapują. Dodatkowym atutem dla fanów twórczości autora będzie odkrywanie kolejnej książki spoza cyklu, która wpisuje się w coraz bardziej spójne "uniwersum Mroza". Powrót do dobrze znanych postaci drugoplanowych, które tutaj wybijają się na plan pierwszy oraz wspomniana pobocznie historia Chyłki, mogą okazać się prawdziwą gratką dla wiernych czytelników. Ale bez znajomości twórczości Mroza też z łatwością wejdziecie w tę historię.
Audioserial "Langer" nie zmieni waszego życia i nie zapisze się w historii jako przełomowe dzieło. Ale z pewnością zapewni rozrywkę na wiele godzin, które miną wam szybciej, niż sądzicie. Jeśli tego właśnie poszukujecie – zapewniam, że od tej produkcji nie będziecie mogli się oderwać.