Oto pouczaj膮ca historia pa艅stwa Gregg贸w (obecnie ju偶 Egg贸w czyli swojsko brzmi膮cych Jajcarzy), kt贸rzy najbardziej ze wszystkiego lubili polowa膰 na ptaki i zwierz臋ta. I kt贸rych wskaza艂 pewien palec, przy czym nie by艂 to palec obmierz艂ej i z艂o艣liwej pani Historii, tylko pewnej dziewczynki. Uzbrojeni w strzelby pa艅stwo Greggowie wybierali si臋 cz臋sto na 艂owy jak niezmiernie dzielni kr贸lowie. Szcz臋艣liwi zwyci臋zcy spontanicznych polowa艅 na zwierzaczki wypychane si艂膮 z kniei przez wiernych poddanych. Dla dobra... ludzko艣ci - podkre艣lam - dla dobra ca艂ej ludzko艣ci. I zdaje si臋 nawet, 偶e dla dobra samych zwierzaczk贸w - a co si臋 biedne m臋czy膰 b臋d膮 na tym 艂ez padole, jak mog膮 by膰 po prostu elegancko i "dla dobra" upolowane (tym bardziej, 偶e tak prawd臋 m贸wi膮c to s膮 chore, alergiczne, s艂abowite i zm臋czone 偶yciem).
Pa艅stwo Greggowie lubili polowa膰. Ot, takie niewinne hobby prostych, ubogich ludzi. I wszystko toczy艂o si臋 utartym szlakiem, dop贸ki nie zobaczyli czarodziejskiego palca dziewczynki.
"Czubek palca wskazuj膮cego zacz膮艂 strasznie mrowi膰, a ja czu艂am, jak wzbiera we mnie si艂a, ro艣nie, pot臋偶nieje..."
Bo czarodziejski palec, skuteczniej ni偶 p艂omienne wyst膮pienie do narodu zaraz po prognozie pogody, potrafi zmieni膰 rzeczywisto艣膰. Na pewno pojawi膮 si臋 teraz dog艂臋bne, naukowe pytania. A sk膮d si臋 wzi膮艂 ten palec?! Jak dzia艂a?! Gdzie mo偶na kupi膰 wi臋ksz膮 ilo艣膰 takich palc贸w i za ile? Czy potrzebne jest zezwolenie Inspektora Sanitarnego lub Inspekcji Pracy na posiadanie takiego palca?! Kt贸ra norma ISO szczeg贸艂owo m贸wi o u偶ywaniu palc贸w? A co ma do powiedzenia na ten temat Instytut Bezpiecze艅stwa Publicznego? Czy powstanie i kiedy Ministerstwo Czar贸w Mar贸w (odpowied藕 brzmi: ju偶 istnieje, ale ukrywa si臋 pod inn膮 nazw膮)? Pozostawmy te pytania bez odpowiedzi, w gr臋 wchodzi bowiem wyj膮tkowo powa偶ny interes i sprawy niebezpiecze艅stwa pa艅stwa. Opatrzone klauzul膮 "Nie dla w艣cibskich oczu maluczkich!".
"A zamiast ramion mia艂 par臋 kaczych skrzyde艂!"
Pod wp艂ywem tajemniczej si艂y czarodziejskiego palca pa艅stwo Greggowie maj膮 okazj臋 do艣wiadczy膰 w 偶yciu czego艣 absolutnie dla nich nowego - bycia p贸艂-cz艂owiekiem, p贸艂-kaczk膮. Machania skrzyd艂ami, latania, budowania gniazda czy brania udzia艂u w polowaniu, co ciekawe tym razem jako cel.
"Ca艂a czw贸rka pofrun臋艂a na szczyt wysokiego drzewa, gdzie pan Gregg wybra艂 miejsce na gniazdo."
艢wietnie napisana historia, z mora艂em gratis. Zabawne ilustracje. W sam raz dla pocz膮tkuj膮cych m艂odych czytelnik贸w i dla do艣wiadczonych po偶eraczy prasy codziennej. Ani za gruba, ani zbyt powa偶na. Testowana na mojej prawie dziewi臋cioletniej c贸reczce. Polecam. Ju偶 nigdy spokojnie nie prze艂kniesz kaczki na talerzu - my艣l膮c, 偶e mog膮 to by膰 twoi ulubieni s膮siedzi! A mo偶e w艂a艣nie zjesz ze smakiem?! Ju偶 nigdy nie spojrzysz na kaczki tak jak dawniej (fajne i modne has艂o cho膰 troch臋 bez sensu).