Księżna Kate i książę William wiedzieli o rasistowskich przytykach wobec Archiego. Nie zrobili nic
Kiedy Meghan była w ciąży z Archiem, usłyszała o nim na dworze królewskim słowa, które odebrała jako rasistowskie. Karol próbował wyjaśnić tę sprawę i zatrzeć złe wrażenie. Z kolei Kate i William nie kiwnęli nawet palcem. Ich działania na rzecz tolerancji są podobno mało szczere. Takie rewelacje znajdują się w nowej książce "Endgame" Omida Scobiego.
Jak twierdzi "The Guardian", książka, która jest już na rynku, roztrząsa kilka kontrowersji w rodzinie królewskiej, dość skrzętnie skrywanych dotąd przez poddanymi. Omid Scobie twierdzi np. że William niemal obnosi się z przekonaniem, iż jego ojciec jest tylko "tymczasowym królem", a właściwą historię w epoce "postelżbietańskiej" Windsorowie zaczną pisać dopiero, kiedy obecny książę Walii przejmie tron.
Królowa Camilla wychodzi w najnowszej publikacji na osobę, która mentalnie nie nadąża za zmianami kulturowymi. Transpłciowość, nieuświadomione uprzedzenia czy weganizm uważa za "lewackie bzdety".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
Obrywa także Kate, która ponoć dostaje drgawek na sam dźwięk imienia Meghan. Jej współpracownicy twierdzą, że częściej plotkowała o żonie Harry'ego niż z nią rozmawiała. Nazywają ją "królową w trakcie szkolenia", dla której koronacja ma być spełnieniem największego marzenia. Pod jej adresem oraz samego Williama, formułowany jest jeszcze jeden bardzo poważny zarzut.
W 2021 r. Meghan poskarżyła się Oprah Winfrey, że kiedy była w ciąży, członkowie rodziny zastanawiali się w jej obecności "jak bardzo ciemny" będzie Archie. Autor "Endgame" pisze, że zaraz po tym telewizyjnym wywiadzie Karol wymienił z synową korespondencję, w które padły wyrazy ubolewania oraz nazwiska dwóch winowajców.
Książę miał też nalegać, aby William i Kate porozmawiali na temat tego incydentu z Harrym i Meghan, ale spotkał się z odmową. Następca tronu doskonale zdawał sobie podobno sprawę, że rasistowskie komentarze, z jakimi spotkała się jego szwagierka, wcale nie były czymś odosobnionym na dworze, a jednak pozostał bierny.
William ma wychodzić z założenia, że brat i jego żona zostali poddani "praniu mózgów przez armię terapeutów" i są zwyczajnie przewrażliwieni. Publiczne zapewnienia księcia Walii: "Nie jesteśmy rasistowską rodziną" Omid Scobie opisuje jako oportunistyczne. Rzeczywistość za murami pałacowymi jest podobno bardziej złożona i wielobarwna.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.