Prezent w postaci złotej książki jest w Chinach nowatorskim środkiem wkradania się w łaski decydentów.
O nowej formie łapownictwa mówił podczas obrad parlamentu w Pekinie deputowany Chen Shuyu, cytowany przez agencję Xinhua (Sinhua).
Chen zażądał, by władze zakazały produkcji tego typu tomów; ich cena detaliczna sięga 1250 dolarów. Jego zdaniem stanowią one wyraz rozdętego konsumpcjonizmu, a przede wszystkim są zamaskowaną łapówką. Wyglądają bowiem bardziej niewinnie niż koperty z pieniędzmi, kosztowności czy inne drogie przedmioty.
Oryginalne publikacje często są albo bogato inkrustowane złotym kruszcem, albo drukowane na złotej, a nawet platynowej folii. W księgozbiorze znaleźć można dzieła filozoficzne, zbiory przemówień i artykułów dygnitarzy partyjnych oraz biografie, m.in. Mao Zedonga.
Zdaniem Chena 15 takich woluminów miał wręczyć przedstawicielom władz w Kantonie pewien przedsiębiorca z sektora nieruchomości. Okazją do wyrażenia wdzięczności urzędnikom były dla biznesmena obchody Nowego Roku Księżycowego.