Kot jest zawsze po niewłaściwej stronie drzwi

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Lubię serię "Salamandra" Rebisu. Oszczędna, charakterystyczna, zwracająca uwagę szata graficzna. Urozmaicona proza. Nie wszystkie książki w niej wydane są dla mnie jednakowo ciekawe, ale to nie zmienia faktu, że cenię serię. "Zmieniaki" są książką niejednoznaczną i mogącą budzić sprzeczne uczucia. A od takiej nie zawsze łatwej prozy seria Rebisu nie ucieka.

Ciężka, klimatyczna, mroczna proza. Przyszłość. Jack Randall, były żołnierz i były policjant pracuje jako ochroniarz-opiekun na Farmie. Opiekun hodowli tytułowych zmieniaków - klonów bogatych ludzi żyjących, a właściwie wegetujących jako rezerwuar części zamiennych dla właściwych im odpowiedników. Oczywiście tylko dla tych, których stać na taki luksus. W razie potrzeby wycina się ze zmieniaka potrzebną część - oko, rękę, płat skóry, nerkę, serce.

Nie ma problemów z odrzuceniem przeszczepów. Makabryczna, ale i wyobrażalna wizja. Oczywiście do zrealizowania w imię jakiejś ideii czy jakiegoś tam dobra ludzkości. Randall zaczyna uczyć grupę zdolniejszych zmieniaków, uczyć wszystkiego tego co przekazujemy dzieciom. Mówienia, myślenia, nazywania, rozumienia. A potem ucieka z nimi chcąc uchronić je przed przeznaczonym im losem. A za nimi rusza, oczywiście, grupa pościgowa.

Poznajemy Nowe Richmond, miasto-dwustupiętrowy samolot gigant, który po awarii osiadł i pozostał na ziemi. Poznajemy niezbyt przychylną ludziom strukturę przyszłego społeczeństwa. Tutaj autor nie wnosi zbyt wiele nowego. Przestępcy, narkotyki, zaawansowane komputery i roboty. Przemoc, korupcja, władza pieniądza. Ciemny obraz. Z jaką łatwością rozmaici autorzy kreślą taki smutny przyszły świat. Większość filmów i literatury s-f widzi przyszłość jako zdegenerowane społeczeństwo wyposażone w zaawansowaną technikę. Podejrzewam, że w jakiś sposób taki świat jest łatwiejszy do wymyślenia i opisania. I zawsze można powiedzieć, że jest to ostrzeżenie dla współczesnych ludzi. Randall krąży po tym świecie jak chandlerowski detektyw Marlow.

Zbolały, doświadczony przez życie. Przeżył brudną wojnę, śmierć żony i córki. W ciągłych retrospekcjach powraca do przeszłości. Pokiereszowany przeżyciami, nie radzący sobie z teraźniejszością. Siegający po alkohol i narkotyki. I znowu niestety, typ oklepanego niezrozumiałego do końca, pełnego złych doświadczeń bohatera.

Książka nie dla każdego. Pełna sarkazmu, gorzkiej ironii i pesymizmu. Nie stroniąca od scen pełnych okrucieństwa. Smith formalnie pisze całkiem nieźle. Tylko ta tematyka. I nawarstwienie skomplikowanych monologów wewnętrznych bohatera. Trochę tak jakby autor pisał na kacu po użyciu rauszu - halucynogennych amfetamorfin zażywanych przez Randalla. Podejście do świata techniki, a w szczególności komputerów jest rozbrajające i pełne swoistego uroku.

"Patrzyłem, jak komputer rozdeptuje małego wirusa, który próbował wgryźć się w jego RAM." Niektórych czytelników może drażnić przeklinający i mamroczący do siebie komputer. Ja w końcu zaakceptowałem taką konwencję, w myśl zasady "kto wie co los przyniesie" i potraktowałem to jako wyraz poczucia humoru autora. Gadająca popieprzona (to jej słowa) lodówka ostrzegająca przed przeterminowanymi produktami, czy drzwi informujące, że ktoś jest w mieszkaniu zrobiły na mnie jak najlepsze wrażenie. Może za jakiś czas staną się powszechnie dostępne?!

Połączenie pesymistycznej fantastyki z czarnym kryminałem. Okraszone specyficznym, ponurym poczuciem humoru. Proza dosyć ciężka, wymagająca dużej dozy cierpliwości i czasu na aklimatyzację do stylu. Sporo wtórnych pomysłów przemieszanych z oryginalnymi np. ideą Uskoku, miastem-samolotem, działanie narkotyku rausz. Podsumowując krótko - raczej dla wąskiej grupy odbiorców.

P.S. Tytuł recenzji ma wbrew pozorom związek z książką.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]