Amerykańska Komisja Helsińska przy Kongresie potępiła niedawny zamach na adwokatkę specjalizującą się w obronie dysydentów w Rosji Karinę Moskalenko, która reprezentuje obecnie rodzinę zamordowanej dziennikarki Anny Politkowskiej .
„Poważnie niepokoimy się o bezpieczeństwo Kariny Moskalenko i jej rodziny. (...). Potępiamy próbę otrucia jej w jak najostrzejszych słowach i wzywamy, by odpowiedzialni za ten tchórzliwy czyn zostali postawieni przed obliczem wymiaru sprawiedliwości” - stwierdza oświadczenie komisji.
W samochodzie mecenas Moskalenko w Strasburgu znaleziono kulki z toksyczną rtęcią. Adwokatka zachorowała, co uniemożliwiło jej wyjazd do Moskwy na wstępne przesłuchania w procesie o zabójstwo dziennikarki opozycyjnej „Nowej Gaziety” Anny Politkowskiej w 2006 r. Przesłuchania odbyły się w środę przed Moskiewskim Okręgowym Sądem Wojskowym.
Karina Moskalenko broniła m.in. Michaiła Chodorkowskiego, byłego oligarchy skazanego na wieloletnie więzienie za korupcję. Zdaniem obrońców praw człowieka jego oskarżenie miało przyczyny polityczne.
*We wrześniu ub. roku Moskalenko przedstawiała dowody łamania praw człowieka w Rosji przed Komisja Helsińską. * Komisja składa się z członków Kongresu z obu partii oraz przedstawicieli administracji USA. Organizuje przesłuchania w sprawie nieprzestrzegania praw człowieka na świecie i wydaje oświadczenia na ten temat.