Wszyscy zazdroszczą komiksowym superbohaterom ich potęgi, siły i mocy. Jednak nawet oni muszą czasem oddać hołd prawdziwym herosom. Dzieciom walczącym z jednym z najgroźniejszych przeciwnikiem naszych czasów - chorobą nowotworową.
W miejscowości Orlando na Florydzie komiksowi bohaterowie odwiedzili chore na raka dzieci w ramach akcji zorganizowanej przez B.A.S.E. Camp – organizację wspomagającą dzieci cierpiące na nowotwory i inne ciężkie choroby, która w ciągu ponad dwudziestu lat istnienia pomogła już ponad 10 tysiącom dzieci.
Wśród superbohaterów znaleźli się Wonder Woman, Supergirl i Iron Man. Wszyscy z chęcią składali autografy na komiksach rozdawanych dzieciom przez właściciela jednego z miejscowych sklepów z komiksami.
- To zapiera dech w piersiach, kiedy ktoś myśli, że jesteś bohaterem, choć tak naprawdę to on nim jest – powiedziała serwisowi Orlando Sentinel dwudziestodwuletnia Megan Taylor, od roku wcielająca się w postać Supergirl.
Zarówno rodzice jak i lekarze doceniają takie inicjatywy. Dzięki nim dzieci na moment mogą zapomnieć o ciężkiej walce z chorobą i znów mogą być po prostu dziećmi.
- Superbohaterowie mogą walczyć ze złoczyńcami na kartach komiksów i w filmach, ale to te dzieci są prawdziwymi bohaterami, bo pokonują, lub starają się żyć z chorobą – mówi Chris Brown z B.A.S.E. Camp.