Trwa 艂adowanie...
recenzja
10-09-2014 14:33

Knucie, zdrada, mamona

Knucie, zdrada, mamona殴r贸d艂o: Inne
d8nhojj
d8nhojj

Robert Fory艣 debiutowa艂 historyczn膮 fantastyk膮, historia by艂a w jego tw贸rczo艣ci stale obecna, za艣 Bogiem, honorem, trucizn膮 autor w pewnym sensie powraca do 藕r贸de艂, a z pewno艣ci膮 do XVII wieku.

Pierwszy tom cyklu Gambit hetma艅ski osadzony jest za panowania Micha艂a Korybuta Wi艣niowieckiego, kr贸la, kt贸ry nie m贸g艂 ud藕wign膮膰 ci臋偶aru legendy swojego ojca, s艂awnego kniazia Jaremy, i gi膮艂 si臋 przed niezwyk艂膮 si艂膮 osobowo艣ci matki, ksi臋偶nej Gryzeldy. Fory艣 wykorzystuje tak偶e w materii swojej opowie艣ci pojawiaj膮ce si臋 licznie w 藕r贸d艂ach z epoki wzmianki o homoseksualizmie tego w艂adcy, czyni膮c z nich wa偶ny element intrygi (to chyba ostatnio obowi膮zkowy motyw w powie艣ciach historycznych).

Jednak to nie "ma艂pa na tronie" jest najwa偶niejsza w tej historii, a para, kt贸rej czas ma dopiero nadej艣膰, czyli hetman Jan Sobieski i jego 偶ona, zwana poufale przez Polak贸w Marysie艅k膮. W艂a艣ciwie to ona jest motorem dzia艂a艅, kt贸re maj膮 zwolni膰 miejsce na polskim tronie, a motywacji, tak偶e w postaci z艂ota, dostarcza pani Sobieskiej ojczyzna, czyli Francja.

Wa偶na rola w powie艣ciowych wypadkach przypada r贸wnie偶 s艂ugom ka偶dej ze stron - ksi臋偶n膮 Gryzeld臋, czyli stronnictwo kr贸lewskie, reprezentuje Bogus艂aw Tyran, dezerter, lecz膮cy si臋 z ran, jakie pozostawi艂a w jego sercu osobista tragedia. Tyran znakomicie w艂ada szpad膮, a i g艂ow臋 ma nie od parady, mo偶na wi臋c powierza膰 mu sprawy wielkiej wagi bez obaw, 偶e si臋 nie wywi膮偶e z przyj臋tych zobowi膮za艅. Zw膮 go kochankiem 艣mierci, bo cho膰 od lat szuka okazji, nie udaje mu si臋 zgin膮膰.

d8nhojj

Na us艂ugach Marysie艅ki pozostaje natomiast pi臋kna i tajemnicza Charlotta Mesire, protegowana francuskiego ministra spraw zagranicznych, kardyna艂a de Bonziego, kobieta wielu niebezpiecznych talent贸w, z kt贸rych nie waha si臋 czyni膰 u偶ytku, cz臋stokro膰 w malowniczy i zaskakuj膮cy spos贸b.

W膮tki prywatne i polityczne si臋 przeplataj膮, tworz膮c dosy膰 dynamiczn膮, w miar臋 interesuj膮c膮, cho膰 raczej przewidywaln膮 fabu艂臋. Do najciekawszych fragment贸w nale偶膮 retrospekcje biograficzne Charlotty i Tyrana. Osobi艣cie 偶a艂uj臋, 偶e Fory艣 zrezygnowa艂 ca艂kowicie ze stylizacji staropolskiej, w kt贸rej by艂 dobry, ale zapewne by艂o to konieczne dla poszerzenia grupy docelowej utworu. Niew膮tpliwie jednak B贸g, honor, trucizna to jego najsprawniejsze jak dotychczas dokonanie pod wzgl臋dem stylistycznym. Styl narracji jest neutralny, ale bardzo poprawny, szkoda, 偶e tak niewiele w utworze humoru. A skoro ju偶 o potencjalnych odbiorcach mowa, elementem strategii wydawcy, kt贸rego nie da si臋, mimo najszczerszych stara艅, nie zauwa偶y膰 lub pomin膮膰 milczeniem, jest ok艂adka. Domy艣lam si臋, 偶e ma ona zach臋ca膰 do zakupu. Mnie zach臋ci艂a do parskni臋cia 艣miechem, kojarz膮c si臋 automatycznie z jakim艣 tanim romansid艂em.

Tymczasem w powie艣ci Roberta Forysia sporo jest zar贸wno romansu, walk, szpiegowskich intryg, jak i polityki, a nawet religii. 呕aden z tych komponent贸w nie dominuje jednak w zdecydowany spos贸b, zatem oczekuj膮cy zawarto艣ci "romansowej", kt贸r膮 zdaje si臋 obiecywa膰 ok艂adka, mog膮 si臋 poczu膰 nieco zawiedzeni. W relacjach uczuciowych bohater贸w dominuje pragmatyzm, gdy偶 najwi臋kszym afektem darz膮 oni w艂adz臋.

W teorii. W praktyce bowiem w bohaterach ma艂o jest indywidualno艣ci, 偶ycia i "pazura", kt贸ry pozwoli艂by czytelnikowi zaanga偶owa膰 si臋 emocjonalnie w ich losy. Do powie艣ci podchodzi艂am z zaciekawieniem, jako 偶e akcja osadzona jest w mojej ulubionej epoce. Mimo 偶e nie brak tu efektownych fabularnych rozwi膮za艅, a nawet nawi膮za艅 do rodzimej i 艣wiatowej klasyki, dominuj膮cym odczuciem po zako艅czeniu lektury by艂o przekonanie, 偶e mog艂o by膰 lepiej. Autor najwyra藕niej chcia艂 po艂膮czy膰 w jednym utworze zbyt wiele element贸w, a efekt ko艅cowy jest taki, 偶e potencja艂 偶adnego z nich nie zosta艂 w pe艂ni wykorzystany. B贸g, honor, trucizna to raczej nie jest materia艂 na serial r贸wny 艣wietnemu Rzymowi czy niewiele gorszej Rodzinie Borgi贸w. Brakuje powie艣ci wyrazisto艣ci, niezb臋dnej, by pozosta艂a w pami臋ci po przewr贸ceniu ostatniej kartki.

d8nhojj
Oce艅 jako艣膰 naszego artyku艂u:
Twoja opinia pozwala nam tworzy膰 lepsze tre艣ci.

Komentarze

Trwa 艂adowanie
.
.
.
d8nhojj