Jakub Ćwiek uderza w Maxa Czornyja. "Poziom zbydlęcenia, który ciężko mi nawet skomentować"

Autor fantastyki postanowił skrytykować swojego kolegę po fachu Maxa Czornyja oraz akcję promocyjną jego ostatniej książki - "Kata z Płaszowa". Głos w sprawie zabrała nawet przedstawicielka Muzeum Auschwitz.

Jakub Ćwiek krytykuje metodę pracy i promocji Maxa CzornyjaJakub Ćwiek krytykuje metodę pracy i promocji Maxa Czornyja
Źródło zdjęć: © East News, Instagram
oprac.  MOS

Max Czornyj jest autorem poczytnych kryminałów, często opierających się na historiach prawdziwych zbrodniarzy. Mowa o pierwszoosobowej narracji w przypadku opowieści o seryjnych mordercach - "Rzeźniku" o Józefie Cyppku czy "Zimnym chirurgu" o Edmundzie Kolanowskim, jak i postaci z II wojny światowej: "Mengele. Anioł śmierci z Auschwitz" oraz "Kat z Płaszowa" o Amonie Göth. To właśnie promocja ostatniego z tych tytułów oburzyła pisarza Jakuba Ćwieka.

Autor cykli "Kłamca", "Chłopcy" i "Stróże" twierdzi, że kilkanaście razy próbował przebrnąć przez twórczość Czornyja, który "pisze o okrutnych, przerażających zbrodniach z fascynacją i porażającą detalicznością, a jednocześnie chętnie oddaje narracyjną perspektywę nie ofiarom, a zbrodniarzom".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Masowe groby w Izium. Rosjanie zgotowali tam piekło

Przy okazji premiery "Kata z Płaszowa" na początku 2022 r. Czornyj zamieścił w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie, na którym zdaniem Ćwieka "pozuje na nazistowskiego zbrodniarza, promując książkę, w której z pieczołowitością opisuje jego zbrodnie".

"To poziom zbydlęcenia, który ciężko mi nawet skomentować. To autentycznie sprawia wrażenie jakby Max Czornyj znalazł w tym pisaniu sposób na eksponowanie swoich nieakceptowalnych społecznie skłonności. Jakby to była jakaś forma znalezienia ujścia dla skrajnego, przerażającego mroku, który nim targa i go podnieca. Jedno jest pewne — ten człowiek zdecydowanie przekracza granice. I to nie tylko dobrego smaku" - napisał na Facebooku Jakub Ćwiek.

Porównanie kadrów przez Jakuba Ćwieka
Porównanie kadrów przez Jakuba Ćwieka © Facebook | Ossowska Marta

Powołując się na wizerunek Amona Götha, pisarz wkleił jednak kadr z "Listy Schindlera", do czego ironicznie odniósł się Max Czornyj. "Jest na nim inny słynny nazista — Ralph Fiennes, nie Amon Göth. Jednak podążając za logiką postu, twórca fantastyki musi żywić się fantastyczną konfabulacją... Aby poznać mój stosunek do tematu, wystarczyłoby przeczytać posłowie" - skomentował wpis Ćwieka.

Szerzej w sprawie autor "Kata z Płaszowa" wypowiedział się w rozmowie z Onetem: - Nie widzę związku pomiędzy wyrazem artystycznym oraz pokazaniem dojmującego trudu twórczego związanego z próbą wniknięcia w umysł psychopaty, a godzeniem w pamięć ofiar Holokaustu. Fotografia jest kompletnie wyrwana z kontekstu, odnosiła się między innymi do "pisarskiej metody Stanisławskiego", którą stosuję. To wartość sama w sobie, jaką doceniają czytelnicy.

Inaczej tę kwestię widzi dr Wanda Witek-Malicka z Centrum Badań Muzeum Auschwitz: - Jeśli chodzi o zdjęcie, to moim zdaniem jest ono skandaliczne i dowodzi nie tylko braku zrozumienia historii, ale również braku wyczucia, empatii i szacunku dla ofiar. Głęboko niepokoi mnie myśl, że autor — który nie widzi w takiej formie promocji niczego niestosownego — kształtuje w ten sposób wrażliwość i świadomość swoich czytelników.

Również Jakub Ćwiek nie odpuszcza. - U Czornyja nie ma refleksji ani w książkach, ani poza nimi. Żarty o tym, że na empikowych topkach "Kat z Płaszowa" likwiduje konkurencję, ekscytowanie się licznikami zbrodni poszczególnych potworów czy pozowanie na jednego z nich w celach reklamowych, to wyraźny dowód braku elementarnej ludzkiej wrażliwości - skomentował w rozmowie z Onetem.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]