Jak wstrzymać Słońce?
Właśnie ukazało się kolejne wydanie Przewrotu kopernikańskiego, pierwszej monografii Thomasa Kuhna. Badacz znany jest przede wszystkim jako twórca teorii paradygmatu, która znacząco wpłynęła na rozwój myśli w drugiej połowie XX wieku. Jego prace tworzyły fundamenty współczesnego relatywizmu, w którego okowach tkwiła nauka przez kilka ostatnich dekad zeszłego wieku. Swymi poglądami profesor L. S. Rockefellera w dziedzinie filozofii wywołał sporo zamieszania w szacownym i konserwatywnym gmachu historii nauki, a jego koncepcje do dziś wywołują gorące polemiki i wzbudzają wiele kontrowersji.
Dla nas wszystko zaczęło się od Kopernika. To on wywołał jeden z najbardziej spektakularnych przełomów w europejskiej myśli naukowej, odcinając się od starożytnej koncepcji heliocentrycznej i budując własny model kosmosu. Wbrew pozorom nie jest on jednak jedynym bohaterem książki Kuhna, tytuł ma znaczenie znacznie szersze. Odnosi się on do mechanizmu działania myśli naukowej i oznacza chwilę przechodzenia z jednego paradygmatu naukowego do następnego. Na przykładzie „Astronomii planetarnej w dziejach myśli Zachodu” Kuhn pokazuje jakie są zasady rządzące światem idei. Dlatego książka nie pokazuje wyłącznie walorów odkryć Kopernika i szczegółowo omawia wszystkie próby tworzenia modeli kosmosu, jako że z punktu widzenia Thomasa Kuhna wszystkie są niemal jednakowo ważne. Niezwykle drobiazgowe analizy wzbogacone licznymi schematami pozwalają zrozumieć sposób myślenia starożytnych bez jednoczesnego deprecjonowania go. Druga część Przewotu poświęcona jest już Kopernikowi, a koncentruje się na wyłożeniu w jaki
sposób astronom toruński doszedł do nowych wniosków dysponując materiałem badawczym dostępnym także jego poprzednikom oraz na dziejach recepcji pierwotnie „heretyckiej” teorii heliocentrycznej. Dzieło O obrotach sfer niebieskich to pośrednie ogniwo, moment przejścia od jednego sposobu widzenia do drugiego. Obszerne i wnikliwe opisy nie służą wyłącznie przybliżeniu kolejnych koncepcji wyglądu układu słoneczno-planetarnego i wynikających zeń konsekwencji – to dopiero pierwszy poziom tekstu. Na drugim dowiadujemy się, że naukowcy wyznający teorię A wcale nie byli głupsi niż wyznawcy teorii B – po prostu kierowali się inną perspektywą, więc ich koncepcje nie były gorsze, mniej konsekwentne czy dopracowane. Zmiana, prowadząca do przejścia z A do B, wynika z przeobrażania w sposobie oglądu zjawisk, odrzucenia utartych schematów analizowania oraz doboru innych kontekstów, a nie z rozszerzenia wiedzy czy dokonania nowych odkryć.
Książka Thomasa Kuhna to nie tylko opowieść o europejskiej astronomii i o sposobach funkcjonowania myśli naukowej. To także przykład wieloaspektowego, nieszablonowego studium, cechującego się przystępnym językiem i niezwykłą wnikliwością myśli. Przewrót Kopernikański syntetyzuje wiadomości z różnych dziedzin nauki, nie ogranicza się do stref zarezerwowanych wyłącznie dla przyrodników, filozofów czy historyków, dzięki czemu perspektywa udostępniona oglądowi czytelnika zostaje znacząco poszerzona. Przesłanie Kuhna składa się zatem przede wszystkim z postulatu nietuzinkowego oraz wielostronnego postrzegania zjawisk, wzbogaconego dużą dozą pokory, zawartą w maksymie, którą badacz zwykł zalecać swym studentom: „Czytając prace wybitnego myśliciela, szukajcie w tekście przede wszystkim pozornych absurdów i zastanawiajcie się, jak człowiek tak rozumny mógł coś takiego napisać. Kiedy (...) fragmenty te staną się sensowne, okazać się może, że inne, bardziej zasadnicze, które poprzednio zdawały się wam
zrozumiałe, nabiorą innego znaczenia.”. Myślę, że te trzy zalecenia mogą być cenne dla każdego, bez względu na to czy uznaje koncepcję paradygmatu, czy ją odrzuca.