Internet wie o nas wszystko. Po lekturze nowego thrillera Jakuba Szamałka trudno się otrząsnąć
Jeszcze kilka lat temu w internecie krążyła teoria głosząca, że każdego z nas dzieli sześć kontaktów od dowolnej osoby na świecie. Po lekturze nowej książki Jakuba Szamałka można zaryzykować nową: wystarczy kilka kliknięć, żeby o każdym wiedzieć zdecydowanie za dużo. I nie jest to, jak pisze autor, powieść science fiction.
Wielbiciele bestsellerowej książki Jakuba Szamałka "Cokolwiek wybierzesz” czekali na ten moment od początku tego roku. I w końcu jest. Oszałamiająca, wstrząsająca i… jeszcze lepsza od poprzedniczki. Można odetchnąć z ulgą – Szamałek po raz kolejny napisał thriller na poziomie światowym.
Kto nie miał okazji przeczytać pierwszej części trylogii Jakuba Szamałka (do tej pory powstały jej dwa tomy), ten nie poznał smaku szalonej ekscytacji, jaka rozlała się w ciałach rozemocjonowanych fanów pisarza na wieść o tym, że niebawem ukazuje się jego kolejna powieść. Prawie każdy, kto sięgnął po książkę "Cokolwiek wybierzesz”, doświadczył rozkosznego bólu, z jakim go pozostawiła. Daliśmy się Szamałkowi bezceremonialnie zauroczyć, a następnie sponiewierać i spoliczkować. Daliśmy sobie otworzyć szeroko oczy i pozostawić bez tchu. I to wszystko za naszym ochoczym przyzwoleniem. Byliśmy przerażeni, ale nie mogliśmy przestać czytać.
"To też nie jest powieść science fiction. Niestety” – ostrzega w pierwszych słowach swojej książki Jakub Szamałek. "Kimkolwiek jesteś” kontynuuje temat rozpoczęty w "Cokolwiek wybierzesz” – bezpieczeństwa w internecie i zagrożeń płynących z sieci.
Oto KandyKroosh, camgirl z Mińska Mazowieckiego zostaje brutalnie uduszona na oczach tysięcy internautów. Na ślad tej zbrodni wpada przypadkiem Julita Wójcicka, która kontynuuje dochodzenie rozpoczęte przez hakera Emila Chroczyńskiego.
Tymczasem w Polsce zbliża się czas wyborów parlamentarnych i batalia wyborcza osiąga swój punkt kulminacyjny. Walczy w niej między innymi Artur Warecki, były piłkarz i szef młodej partii Polska Jutro. Do jakich metod ucieknie się polityk, aby jego ugrupowanie znalazło się wśród rządzących krajem? W jaki sposób splata się to z dziennikarskim śledztwem Julity Wójcickiej? Co łączy politykę, media społecznościowe i największy na świecie zlot hakerów w Kalifornii?
W przeciwieństwie do części pierwszej Szamałek nie schodzi do dark webu, ale porusza się w obszarze sieci, którą znamy na co dzień. Do głosu dochodzi tutaj przede wszystkim kwestia prywatności, której wyzbywamy się na własne życzenie. Szamałek w swojej książce pokazuje, jakie ma to konsekwencje dla nas, a przede wszystkim – dla świata polityki. To, o czym pisze, budzi podskórny, pulsujący niepokój.
Bo – ręką na sercu – kto z nas rzetelnie, od deski do deski czyta regulaminy aplikacji, które ściągamy na swoje telefony? Kto dba o ustawienia prywatności serwisów, z których korzystamy? Czy pamiętamy o najbardziej podstawowych zasadach bezpieczeństwa w przestrzeni wirtualnej? Szamałek wnikliwie mierzy się z niewygodnym tematem, który okazuje się być jedynie wierzchołkiem góry lodowej.
Zazębiają się tutaj nie tylko wątki policyjne i polityczne (farmy trolli, kupowani followersi, fake newsy) ale też dziennikarskie. Julita Wójcicka odkrywa, jak wygląda nowoczesne dziennikarstwo śledcze – i jak za pomocą narzędzi, do których dostęp ma każdy z nas… możemy dowiedzieć się wszystkiego. O każdym.
Autor po raz kolejny decyduje się poprowadzić swoją narrację z punktu widzenia kilku bohaterów. Owszem, w centrum wydarzeń stoi bezczelna i inteligentna Julita Wójcicka, której przed rozwiązaniem sprawy, nad którą pracuje, nie powstrzyma nikt ani nic. Ale oprócz niej w opowieści ważną rolę odgrywa między innymi Aneta, współpracowniczka Wareckiego, która kontroluje jego social media, Białorusin Oleg, który rozpoczyna pracę w Polsce w dziale content moderation jednej z warszawskich korporacji oraz Wadim, typ spod ciemnej gwiazdy, którego głównym zadaniem jest "sprzątanie” niewygodnych świadków.
To katalog postaci z krwi i kości, które oprócz wpływu na przebieg akcji, tworzą też doskonale rozrysowany przez Szamałka pejzaż społeczny. Nikt bowiem, tak jak on, nie potrafi w tak bystry i celny sposób zwrócić uwagi na niuanse i zagrożenia współczesnego świata.
Szamałek w pełni korzysta z gry i możliwości, jakie daje thriller. Jego powieść to majstersztyk literatury sensacyjnej. Ambitna dziennikarka, Julia Wójcicka nieustannie wtyka nos tam, gdzie nie trzeba, a jej dziennikarskie śledztwo z każdym rozdziałem nabiera rozpędu, ostatecznie zamieniając się w pościg rodem z hollywoodzkiego kina akcji. No i ten finał… Autor po raz kolejny pozostawia nas z zamknięciem fabuły, po którym czytelnik zbiera szczękę z podłogi i zaczyna tęsknym wzrokiem rozglądać się za kontynuacją wyjątkowej serii.