Trwa ładowanie...

Historia długo o nim milczała. Znakomity film nie mówi wszystkiego

"Bękart" z Madsem Mikkelsenem to mocny kandydat do tytułu filmu roku. Scenariusz powstał na bazie książki duńskiej pisarki, która opierała się na faktach historycznych, ale w dużej mierze polegała na własnej wyobraźni. Jak naprawdę wyglądała działalność kapitana Ludwiga von Kahlena?

Mads Mikkelsen zagrał Ludwiga von Kahlena w znakomitej ekranizacji "Bękarta"Mads Mikkelsen zagrał Ludwiga von Kahlena w znakomitej ekranizacji "Bękarta"Źródło: Materiały prasowe
d1wc0c0
d1wc0c0

"Bękart" zgarnął aż 96 proc. pozytywnych opinii na Rotten Tomatoes i otrzymał trzy nagrody od Europejskiej Akademii Filmowej - Mikkelsen za rolę męską, Rasmus Videbaek za zdjęcia oraz Kicki Ilander za kostiumy. Był duńskim kandydatem do Oscara, który znalazł się na tzw. krótkiej liście jako jeden z piętnastu międzynarodowych filmów, ale ostatecznie nie zdobył nominacji. Nic to jednak nie zmieniło w odbiorze "Bękarta", który jest uznawany za jeden z najlepszych filmów 2024 r.

A wszystko zaczęło się od książki Idy Jessen i słów zapisanych na pierwszej stronie: "Wrzosowisko nie przypomina żadnego innego miejsca. To niebo i płaska równina. To odludzie i pustkowie". Duńska pisarka, pracując nad "Kapitanem i Ann Barbarą" (to oryginalny tytuł książki, która w Polsce nosi "filmowy" tytuł "Bękart") początkowo miała nieco inny zamysł na fabułę i bohaterów. Chciała przybliżyć czytelnikom historię rolników z południowych Niemiec, którzy przybyli na jutlandzkie wrzosowiska w latach 60. XVIII w. z nadzieją, że uda im się tam uprawiać ziemniaki. Podczas zbierania materiałów faktograficznych natknęła się jednak na dosłownie jedno zdanie o "dziwnym kapitanie", który uprzedził niemieckich rolników o kilkanaście lat. Zrobił to sam, wybierając do tego najgorszy kawałek ziemi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku

Jutlandia, rok 1754. Na bezludnym wrzosowisku osiedla się kapitan Ludwig von Kahlen. Zamierza udowodnić, że te pustkowia można ujarzmić i nadadzą się pod uprawę. Jednak bezwzględny właściciel ziemski – Schinkel – twierdzi, że są one jego własnością i nie szczędzi środków, by tego dowieść. Pewnego dnia na te dzikie tereny przybywa również tajemnicza Ann Barbara. Rozpoczyna się burzliwa i dramatyczna historia o zemście, miłości, zatraceniu i złu w najczystszej postaci.

Tak brzmi opis książki "Bękart" Idy Jessen (polskie wydanie Replika, 2024), przełożonej na język polski przez Justynę Haber-Biały. "Powieść nawiązuje do historycznych wydarzeń oraz losów ludzi związanych z pierwszym etapem karczowania wrzosowisk. Ludwig von Kahlen, Schinkel, Edel Helene Mollerup, Trappaud i Søren Thestrup istnieli naprawdę, podczas gdy Ann Barbara Nielsdatter i Anmai Mus są jedynie wytworem wyobraźni" - pisze Jessen w zakończeniu swojej książki. "Pomimo iż wiele z wymienionych osób żyło w realnym świecie, to nikłe informacje na ich temat pozwoliły mi popuścić wodze wyobraźni, a w niektórych miejscach pozmieniać daty i lata".

d1wc0c0

Książkowy "Bękart" jest więc literackim spojrzeniem na dramatyczną historię człowieka, który rzucił wyzwanie ludziom i naturze. Ludwig von Kahlen (grany w filmie przez genialnego Madsa Mikkelsena) został przedstawiony jako pochodzący z nieprawego łoża kapitan, który zamierza udowodnić, że jest możliwe założenie kolonii na jałowych wrzosowiskach Jutlandii. Ewentualny sukces pozwoli mu się wyrwać z niższego szczebla hierarchii i otrzymać tytuł szlachecki. Będąc tym, kim jest, nie może liczyć na żaden szacunek, stąd jedynym sposobem na zyskanie go jest porwanie się na coś na tyle szalonego, by zwrócić uwagę króla. A wrzosowiska są niemałą obsesją monarchy.

"Bękart" - historia oparta na faktach

Historyczny von Kahlen w młodości pracował w rolnictwie i miał doświadczenie jako geodeta. Służył w wojsku i jako porucznik zajmował się uprawą na wrzosowiskach, starając się przy tym zwrócić uwagę duńskiej administracji na potencjał takiej działalności. Zabiegał o dofinansowanie swoich projektów, pod którymi - nie bez przeszkód - w końcu podpisał się król Fryderyk V Oldenburg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bękart - Zwiastun PL (Official Trailer)

W 1755 r. na terenie dzisiejszej gminy Viborg (Jutlandia środkowa) von Kahlen zbudował dom, który nazwał "Kongenshus" (dom królewski). Następnie udał się do Meklemburgii, aby sprowadzić rodaków. Pierwsi niemieccy koloniści (dziewięciu mężczyzn z mułem) przybyli tam w październiku 1759 r.  

d1wc0c0

Początki były dramatyczne, bo po ściągnięciu w tamte rejony kilku pierwszych rodzin większość osadników chciała uciekać po tygodniu. Odludny, surowy teren jawił im się jako niemożliwy do zamieszkania. Rodziny uciekały w ciemną noc niczym więźniowie, gdyż von Kahlen zorganizował uzbrojonych strażników, mających zatrzymać ludzi w tej "ziemi obiecanej" ("Promised Land" - to tytuł, który nosi film w wersji amerykańskiej).

Walka z "dezerterami" była zaciekła i kończyła się zamykaniem niewspółpracujących kolonistów w zakładzie karnym w Viborgu. Ale i to nie przynosiło pożądanych skutków. W końcu rodziny dostały zgodę na opuszczenie wrzosowisk (wypłacano im nawet po sześć szterlingów jako dodatek do wyprawy powrotnej). Von Kahlen nie zraził się jednak tą porażką. Znalazł kolejnych chętnych, którzy mieli mu pomóc w realizowaniu kolonizatorskiej wizji. Ale i oni stracili wkrótce odwagę i zrezygnowali mimo otrzymywanych pieniędzy.

Filia, 2024 Materiały prasowe
Filia, 2024Źródło: Materiały prasowe

Ludwig von Kahlen po ośmiu latach orki i siewu z niewielkimi plonami musiał się poddać. Ale wcale nie zamierzał opuszczać dalekiej północy. W wieku 66 lat został kapitanem jednostki wojskowej w nadmorskim Fladstrand (dzisiejsze Frederikshavn), gdzie zmarł osiem lat później.

d1wc0c0

Pamięć o Ludwigu von Kahlenie i jego próbie ujarzmienia wrzosowisk nie zginęła w dużej mierze dzięki jutlandzkiemu pisarzowi i dziennikarzowi Jeppe Aakjærowi, który pisał o nim 150 lat po tamtych wydarzeniach. Po "domu królewskim" von Kahlena nie ma dzisiaj śladu. Badaczom nie udało się też ustalić jego lokalizacji. W Parku Pamięci Kongenshus (20 km pod Viborgiem) znajduje się jedynie kamień pamiątkowy z imieniem kapitana.

Książka "Bękart" Idy Jessen w przekładzie Justyny Haber-Biały ukazała się w Polsce nakładem wyd. Replika.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1wc0c0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wc0c0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj