Harry przyłapany na kłamstwie. Chodzi o wspomnienie z dzieciństwa
Trzy lata po oficjalnym odsunięciu się od rodziny królewskiej książę Harry wydał autobiografię, w której nie oszczędził swoich bliskich. Książka zawiera mnóstwo szokujących rewelacji. We wspomnieniach księcia pojawiło się też kłamstwo, które bardzo łatwo zweryfikować.
Książka "Spare" ukazała się 10 stycznia, ale już przed premierą wywołała ogromną dyskusję ze względu na dostęp do obszernych fragmentów. Polskie wydanie pt. "Ten drugi" (wyd. Marginesy) ma się ukazać w marcu i już sprzedaje się jak świeże bułeczki. Sam autor twierdzi, że nigdy nie chciał "krzywdzić" rodziny królewskiej swoją książką, ale uderzyć w "lata kłamstw".
O szokującej treści autobiografii zbuntowanego księcia pisaliśmy już wielokrotnie. Jego wyznania podzieliły opinię publiczną - jedni podchodzą ze zrozumieniem i kibicują monarsze, który pokazał ciemną stronę ojca, brata czy szwagierki. Inni na każdym kroku podważają jego wiarygodność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry i Meghan otrzymali wyróżnienie na gali w nowym Jorku
Harry sam dostarczył im wodę na młyn chociażby wspomnieniem z dnia, gdy obchodził trzynaste urodziny. Było to 15 września 1997 r., czyli dwa tygodnie po tragicznej śmierci matki.
Książę napisał w swojej książce, że dostał paczkę z liścikiem, na którym napisano: "To od twojej mamy. Kupiła to niedługo przed…".
"Rozdarłem papier i rozwiązałem wstążkę. Zajrzałem do środka. (…) To był Xbox. Ucieszyłem się. Uwielbiałem gry wideo" - napisał Harry w autobiografii, czym wystawił się na zarzuty kłamstwa i konfabulacji. Dlaczego? Sprawa jest oczywista – Harry nie mógł dostać we wrześniu 1997 r. Xboksa, czyli konsoli do gier firmy Microsoft, gdyż takowa wtedy nie istniała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pierwszy model konsoli Xbox zadebiutował na rynku dopiero w 2001 r. Prace nad projektowaniem urządzenia ruszyły dopiero w 1998 r., więc nie ma mowy, że Harry mógł dostać jakiś wczesny czy prototypowy model Xboksa, bo żaden wtedy nie istniał.
Zastanawiające jest, że nikt nie wyłapał tej oczywistej wpadki na etapie redakcji książki, o której wiedziano, że przyciągnie uwagę całego świata.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe afery i rozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.