Tłumy fanów w strugach deszczu oczekiwały w niedzielę przed jednym z kin na Leicester Square w Londynie na światową premierę drugiego odcinka przygód Harry'ego, filmu "Harry Potter i Komnata Tajemnic". Najgłośniej oklaskiwano wykonawców głównych ról 13-letniego Daniela Radcliffe'a (Harry), 12-letnią Emmę Watson (Hermiona) i 14-letniego Ruperta Grinta grającego rolę najlepszego przyjaciela Harry'ego Rona Weasleya.
Zabrakło zmarłego 10 dni temu irlandzkiego aktora Richarda Harrisa - filmowego prof. Dumbledorna.
Autorka bestsellera - J.K.Rowling pojawiła się na premierze ze swoim lekarzem i zarazem mężem Neilem Murray'em, a po projekcji stwierdziła, że przyjęcie filmu nie było tak gorące jak na premierze pierwszej części z tego cyklu "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" w grudniu poprzedniego roku. Dla tych, którzy nie dostali się do kina na wielkim ekranie transmitowano sceny z filmu i przez głośniki nadawano tematy muzyczne.
Brytyjska i Amerykańska publiczność będzie mogła oglądać film od 15 listopada.
Przełożoną na 40 języków opowieść o młodym czarowniku sprzedano w 200 krajach w nakładzie 100 mln egzemplarzy.