Trwa ładowanie...
recenzja
15-07-2011 10:50

Gdy czas goni nas

Gdy czas goni nasŹródło: Inne
d45xrgr
d45xrgr

Tym razem autor skupił się w swojej powieści na rozwinięciu wątku porwania córki Andrei Devern, właścicielki dobrze prosperującej firmy.Kobieta jest bogata i zdeterminowana, by córkę odzyskać, nie zważając na środki do tego celu prowadzące. A że jest to kobieta nad wyraz przedsiębiorcza, potrafiąca umiejętnie grać na cudzych emocjach i odpowiednio uderzać w czułe struny, w swoją walkę o dziecko zaangażuje wszystkich mężczyzn, z którymi łączyły ją niegdyś bliższe więzy. Dlatego do akcji ochoczo wkraczają kolejni rycerze na białych rumakach, chcąc ratować damę w opresji, a trup zaczyna słać się naprawdę gęsto, a brutalność zarówno jednej, jak i drugiej ze stron zdaje się nie mieć granic i końca. Jeśli dodamy do tego grupę szantażystów bez żadnych skrupułów i zbliżający się coraz większymi krokami termin przekazania gigantycznego okupu jasne już jest, jakiego rodzaju pozycję dostajemy do ręki.

Nazwisko Kernick gwarantuje obecnie niezłą czytelniczą rozrywkę spod znaku thrillera, rekomendowaną przez inną sławę tego gatunku, Harlana Cobena , co dla wielbicieli talentu tego ostatniego powinno być wystarczające.

Muszę jednak obiektywnie stwierdzić, iż poprzednio czytana przeze mnie powieść tegoż autora, zatytułowana * Ścigany* o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Powyższe kłaść należy zapewne na karb mniejszego realizmu nowej powieści, zbyt wielu chaotycznie wprowadzonych wątków i finału, który da się przewidzieć na długo przed odłożeniem książki na półkę. Przeczytać można, zwłaszcza, że niedługo po zakończeniu czytania nie pamięta się, o co chodziło. A że czyta się nad wyraz szybko, straconego czasu też nie będzie się żałować.

d45xrgr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45xrgr