Dziś w warszawskim Teatrze Studio premiera spektaklu opartego na Filozofii po góralsku Józefa Tischnera .
Filozofia po góralsku to książka niemal legendarna. O pomyśle jej napisania ks. Tischner opowiadał od kilku lat. „Bedym teroz opowiadoł, jak było naprawde z tymi mędrolami. Cystóm prowde bede godoł. Niby, jaki byk mioł interes, coby śklić?” - tak zaczyna się opowieść pierwsza, o Stasku Nędzy z Pardałówki, który „nazywo się w ksiązkach Tales” i „z nudów wynaloz myślenie”.
W Filozofii Tischnera Pitagoras to Jędruś Waksmundzki z Ostrowska, Zenon z Elei to Zenek z Dunajca, a Sokrates „nie nazywoł się Sokrates, ba Jędruś Kudasik z babóm swojóm Wandóm to jest Ksantypóm co koło niego bockowała”. Ksiądz profesor wędruje równolegle po Podhalu i historii filozofii.
Doktryny filozoficzne przekłada zaś „z polskiego na nasze” i ubarwia anegdotami. Dzięki temu na przykład historia o Hipokratesie, który „po prowdzie to się nazywo Wincenty Galica z Biołego Dunajca”, „piersy wzión chorobe na rozum” i „zęby targoł, jak było trza”, nabiera całkiem innego, ludzkiego wymiaru.
I tak w Historii występują:
Tales z Miletu - Stasek Nędza z Pardałówki,
Hipokrates - Wincenty Galica z Biołego Dunajca,
Anaksymander - Stefek Łaciak z Chyźnego,
Anaksymenes - Józek Staszel z Marusyny,
Heraklit z Efezu - Jędrzek Chmura z Pyzówki,
Diogenes ze Synopy - Józek Bryjka z Ochotnicy,
Pitagoras - Jędruś Waksmundzki z Ostrowska,
Pitagoras - Jędruś Waksmundzki z Ostrowska,
Parmenides - Józek Zatłoka z Cyrwiennego,
Zenon z Elei - Zenek z Dunajca,
Empedokles - Tadeusz Zachwieja ze Szczawnicy,
Anaksagoras z Kladzomen - Wojtek Gąsienica-Byrcyn ze Zokopanego,
Demokryt z Abdery - Sobek Walczak z Ryniasu,
Protagoras - Józek Klamerus od Sowy z Łopusznej,
Sokrates - Jędruś Kudasik z babóm swojóm Wandóm, to jest Ksantypóm,
Sokrates - Jędruś Kudasik o tym, co worce wiedzieć.
W spektaklu udział wezmą Irena Jun i Wiesław Komasa.
Przed spektaklem będzie można obejrzeć wystawę portretów księdza Józefa Tischnera autorstwa fotografika i fotoreportera Wojciecha Druszcza.