Filozof na tropie ... dziury w całym

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

„Na tym świecie wszystko może się zdarzyć. Proszę, oto ona sama, redaktor naczelny „Przeglądu Etyki Stosowanej”, wybiera się właśnie tropić... mordercę, tak, wszystko na to wskazuje. A w misji tej ma jej towarzyszyć , choć bez wielkiego entuzjazmu, piękny młodzieniec, w którym prawie się zakochała, ale on kochał się w jej bratanicy, której z kolei nie on był w głowie, lecz ktoś zupełnie inny, kto puszczał ją kantem, romansując ze współlokatorką swej siostry” – zawiłe jak telenowela.

Akcja wspaniale się zarysowuję. Gdybym tylko znalazła ten fragment na pierwszej stronie albo w pierwszym rozdziale, na pewno bym tak pomyślała. Ale nie. Znalazłam go dopiero na 135 stronie.

Niedzielny klub filozoficzny jest bardzo dziwną książką. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy z balkonu wypada młody chłopak, tuż po koncercie Rejkjawickiej Orkiestry Symfonicznej. Świadkiem jego lotu jest Isabel Dalhousie – filozof z wykształcenia i zamiłowania, redaktor naczelna „Przeglądu Etyki Stosowanej”, przewodnicząca i pewnie założycielka Klubu Niedzielnych Filozofów. Wątek śmierci chłopaka poprpwadzony jest dość ślamazarnie, a samozwańcza pani detektyw nie robi nic, by rozwikłać zagadkę poza kontemplowaniem sztuki - podziwianiem obrazów w galerii i poza nią oraz popijaniu whisky na degustacji. Zapomniałam dodać, że jak Holmes śledzi chłopaka w truskawkowych spodniach – narzeczonego bratanicy – idąc za nim ulicą.

Pomiędzy wydarzenia wplecione są wywody filozoficzne, które pełnią zapewne funkcje krótkich przerywników, ale nie ma czego przerywać. Wywody te, wyjęte z całej tej, bzdurnej miejscami, akcji, byłyby na pewno świetną lekturą, oczywiście dla kompetentnych czytelników, a tak giną w mozolnych poszukiwaniach dziury w całym.

Zakończenie jest jak cała książka zaskakujące, zadziwiające, za... Okazuje się , że nie trzeba było tropić , podejrzewać, insynuować. Nieoceniona pani filozof wpada na trop dokładnie na jednej z ostatnich stron powieści. A gdy sprawca śmierci przyznaje się do winy, ona mu wielkodusznie i najzwyczajniej w świecie przebacza. Takiego zakończenia się nie spodziewałam.

A gdzie jest tytułowy klub filozoficzny??? Poza kilkoma wspomnieniami, że ma się spotkać w niedzielę (nie napisano w którą) nie mówi się o nim wcale, choć wykład o kwestii współczucia wg Hume'a jakoś wciśnięto.

Może tytuł nadano, żeby zaintrygować czytelnika?? Jeśli tak to się złapałam, jak ślepa ryba na haczyk.

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]