Trwa ładowanie...
d1w9p7n
edynburg
23-04-2010 13:19

Edynburski Międzynarodowy Festiwal Książki

d1w9p7n
d1w9p7n

Zakończony w poniedziałek Edynburski Międzynarodowy Festiwal Książki wywołał sporo kontrowersji. Trwał 16 dni, uczestniczyło w nim 550 pisarzy, dramaturgów i poetów z całego świata. Ogromny apetyt festiwalowej publiczności na spotkania ze słynnymi autorami - m.in. z Haroldem Pinterem, Alanem Bennettem, Seamusem Heaneyem, Ianem McEwanem, Joyce Carol Oates, Amosem Ozem, Germaine Greer, Ianem Rankingiem, Louisem de Bernieresem czy wreszcie Dorris Lessing i egipską feministką Nawal El Saadawi - sprawił, że bilety na odczyty i seminaria były wyprzedane na długo przed festiwalem.
Organizatorom udało się ściągnąć do Edynburga śmietankę świata literackiego. Co więcej, większość zaproszonych autorów gotowa była mówić i dyskutować nie tylko na tematy związane z najnowszymi książkami, lecz także o najbardziej palących problemach i wydarzeniach politycznych.
Czołowa amerykańska pisarka irlandzkiego pochodzenia Joyce Carol Oates, m.in. autorka nagrodzonej w 1970 r. powieści Oni - uczestniczyła w burzliwej dyskusji na temat emocjonalnych skutków zamachów terrorystycznych w Nowym Jorku z 11 września ubiegłego roku i zapowiedziała wydanie w 2003 roku książki osnutej wokół tamtych dramatycznych wydarzeń.
Najsłynniejszy z żyjących pisarzy Izraela, 62-letni Amos Oz, czytał fragmenty swojej najnowszej powieści The Same Sea. Jednocześnie jednak nie ukrywał rosnącego rozczarowania przeciągającym się konfliktem palestyńsko-izraelskim. Za fiasko w przełamaniu kryzysu obwinił Pana Sharafata - a więc zarówno rząd Ariela Sharona, jak i przywódcę Palestyńczyków, Jasira Arafata. Jego zdaniem jedynym rozwiązaniem konfliktu na Bliskim Wschodzie może być utworzenie i pokojowe współistnienie dwóch sąsiadów - Izraela i nowego niezależnego państwa palestyńskiego.
Pojawienie się na festiwalu książki egipskiej pisarki Nawal El Saadawi - uważanej za jedną z najbardziej wpływowych i postępowych kobiet świata islamskiego, wywołało w Edynburgu niemal taką samą sensację jak wizyta Amosa Oza. Autorka ostatnie pięć lat spędziła na dobrowolnym wygnaniu i dopiero niedawno powróciła do Egiptu. Nadal jednak jej walka o równouprawnienie dla islamskich kobiet krytykowana jest przez fundamentalistów w krajach arabskich, którzy nieraz usiłowali dokonać zamachu na jej życie.
Aplauz wzbudziła także krótka obecność Harolda Pintera w końcówce festiwalu. Słynny angielski dramaturg, autor około trzydziestu sztuk i licznych scenariuszy filmowych, walczy z rakiem i rzadko pojawia się publicznie.
Największą sensacją okazała się kontrowersyjna wypowiedź profesor literatury angielskiej na uniwersytecie w Warwick - Germaine Greer. W kilka dni po poronieniu 47-letniej małżonki brytyjskiego premiera, Cherie Booth, Greer zaatakowała premiera Toniego Blaira za to, że traktuje swoją zapracowaną połowicę jak typowy samiec, który musi ciągle udowadniać publicznie, iż nadal jest mężczyzną. Feministka rodem z Australii, autorka głośnej w latach 70. książki Kobiecy eunuch, najwyraźniej do dziś nie zmieniła poglądów na temat tradycyjnego małżeństwa.

d1w9p7n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w9p7n