Sabałowe Bajania czyli Ogólnopolski Konkurs Gawędziarzy, Instrumentalistów, Śpiewaków, Pytacy i Mowy Starosty Weselnego rozpoczną się w dziś w Bukowinie Tatrzańskiej. Ta jedna z największych imprez folklorystycznych w Polsce potrwa do niedzieli.
Sabałowe Bajania zrodziły się z podhalańskiej tradycji gawędziarstwa, tańca, śpiewu i muzyki góralskiej. W tym roku po raz 39. w Domu Ludowym w Bukowinie Tatrzańskiej spotkają się uczestnicy, miłośnicy i obserwatorzy konkursu.
Przesłuchania konkursowe rozpoczną się w czwartek. Ogłoszenie wyników, wręczenie nagród i dyplomów odbędzie się w niedzielę. Tematem gawęd prezentowanych na scenie są stare legendy i opowieści - o diabłach, duchach, zbójnikach, autentyczne opowieści o ludziach. Są też żartobliwe opowieści o turystach i wczasowiczach, satyryczne anegdoty o góralach.
Jak co roku Sabałowym Bajaniom towarzyszyć będzie szereg atrakcji m.in. degustacja potraw regionalnych, wystawa i kiermasz sztuki ludowej. Tradycyjnie zaplanowano także imprezę plenerową Sabałowa Noc, której atrakcjami są występy zespołów folklorystycznych z Polski i zagranicy oraz pokaz ogni sztucznych. Tej nocy odbywa się także pasowanie mężczyzn na zbójnika tatrzańskiego.
Współcześni zbójnicy – informują organizatorzy imprezy – różnią się od dawnych celem, jaki mają do spełnienia. Kiedyś zbójnicy zabierali bogatym, żeby wspierać biednych. Zadaniem współczesnych jest dbałość o zachowanie tradycji i aktywna działalność na rzecz rozwoju kultury ludowej.
Pierwsze Sabałowe Bajania zorganizowane zostały w 1967 roku. Pomysłodawcą był ówczesny prezes Domu Ludowego, Józef Pitorak. Aby stare zwyczaje i obrzędy, gwara, muzyka i strój góralski nie zostały zapomniane - podjął próbę ożywienia ich na scenie Domu Ludowego. Pierwsze Sabałowe Bajania miały być imprezą lokalną. W miarę upływu lat impreza rozrastała się – zasięgiem i programowo.
Do tej pory w Sabałowych Bajaniach udział wzięło około 5 tysięcy uczestników oraz 50 zespołów regionalnych z Polski i z zagranicy, których oglądało kilkadziesiąt tysięcy widzów.