Oryginał dziennika został przekazany Instytutowi Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem (Jad wa-Szem) przez panią Stanisławę Sapińską, dzięki której ocalał - poinformowała PAP przedstawicielka instytutu Estee Yaari.
Pani Sapińska 63 lata przechowywała dziennik Rutki; traktowała go jako pamiątkę. Jest to zwykły zeszyt, w którym od stycznia do kwietnia 1943 roku na 60 stronach Rutka, inteligentna i oczytana dziewczynka z zamożnego domu, notowała swoje obserwacje i przeżycia.
Kiedy w sierpniu 1943 roku ostatecznie likwidowano getto będzińskie, jego mieszkańców wywieziono do Auschwitz. Tam zginęła Rutka oraz jej matka i młodszy brat. Jej dziennik to przejmujące świadectwo pragnienia, by przetrwać.
W przekazaniu dziennika do zbiorów Yad Vashem wzięli udział izraelski ambasador w Polsce Dawid Peleg, mieszkająca w Izraelu siostra Rutki - Zahava Sherz oraz przewodniczący Światowej Organizacji Żydów z Zagłębia - Abraham Green.
Dziennik, opublikowany w Izraelu, zawiera wstęp napisany przez Zahavę Sherz oraz historyczne wprowadzenie autorstwa Belli Gutterman.
Polskie wydanie, z adiustowanym zapisem tekstu oraz faksymile oryginału ukazało się w zeszłym roku. Wydał go „Dziennik Zachodni”, którego dziennikarka przyczyniła się do opublikowania pamiętnika. Opatrzono go odnalezionymi zdjęciami Rutki oraz przedwojennymi zdjęciami Będzina.