Trwa ładowanie...
d26i5pl

#dziejesienazywo: "Wciąż widać podział na Polskę A, B i C" - rozmowa z Filipem Springerem

„Na architektonicznej mapie Polski widać podział na Polskę A, B i C. Znalezienie wartościowych realizacji na przykład na Ziemi Lubuskiej, na Warmii i Mazurach czy na Podkarpaciu, było trudniejsze niż w Warszawie czy na Dolnym Śląsku czy w okolicach Poznania. To pokazuje, jak nierównomiernie się rozwijamy. Ten modernizacyjny boom pokazywany często w mediach nie zawsze dotyczy mniejszych ośrodków” – mówił w programie #dziejesienazywo Filip Springer, reporter, który w swojej najnowszej książce, „Księdze zachwytów”, przedstawia to „co w Polsce piękne, znaczące, koszmarne, monumentalne i widowiskowe”.

d26i5pl
d26i5pl

*„Na architektonicznej mapie Polski widać podział na Polskę A, B i C. Znalezienie wartościowych realizacji na przykład na Ziemi Lubuskiej, na Warmii i Mazurach czy na Podkarpaciu, było trudniejsze niż w Warszawie czy na Dolnym Śląsku czy w okolicach Poznania. To pokazuje, jak nierównomiernie się rozwijamy. Ten modernizacyjny boom pokazywany często w mediach nie zawsze dotyczy mniejszych ośrodków” – mówił w programie #dziejesienazywo Filip Springer, reporter, który w swojej najnowszej książce, „Księdze zachwytów”, przedstawia to, „co w Polsce piękne, znaczące, koszmarne, monumentalne i widowiskowe”. *

W rozmowie z Patrycją Wanat Springer zwracał uwagę, że architektura jest językiem, którego czytania i pisania nie nauczono Polaków w szkole. „Tak jak jesteśmy w stanie porozmawiać o ‘Panu Tadeuszu’, tak w rozmowach o architekturze nie potrafimy wyjść poza kategorie ‘mi się podoba’, ‘mi się nie podoba’, ‘przecież o gustach się nie dyskutuje’”.

Reporter zwraca również uwagę, że w Polsce wciąż działa argument „nie ma rzeczy idealnych”. „Tak długo czekaliśmy na drugą linię metra, że teraz nie narzekajmy”. Tymczasem, zdaniem Springera, architekci często zapominają o użytkowniku i sprzyjają ambicjom inwestorów i własnemu ego. „Z tego wynika wiele dramatów architektonicznych”.

O książce:

Autor bestsellerowych książek ,,Miedzianka", ,,Wanna z kolumnadą" czy ,,13 pięter" tym razem przygotował przewodnik po tym, co w Polsce piękne, znaczące, koszmarne, monumentalne i widowiskowe. Filip Springer przejechał całą Polskę a teraz my, podążając jego śladem, możemy spojrzeć na nowo na gmachy, które zachwycają lub straszą. Ale ta książka jest czymś więcej niż przewodnikiem po polskiej architekturze ostatnich ponad stu lat. To również opowieść o polskiej historii, historii polskiego gustu, myślenia o przestrzeni, o tym co ładne, i tym, co użyteczne zapisanej w kamieniu, szkle, betonie i aluminium. Filip Springer, rocznik 1982, fotograf i jeden z najbardziej utalentowanych i utytułowanych reporterów swojego pokolenia. Już jego debiutancka książka ,,Miedzianka. Historia znikania" znalazła się w finale Nagrody im. R. Kapuścińskiego za reportaż literacki 2011 oraz Nagrody Literackiej Nike 2012. Oprócz ,,Miedzianki" opublikował do tej pory: "Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL-u", ,,Wanna z
kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni" i ,,Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach" oraz ,,13 pięter".

Całej rozmowy możecie wysłuchać tutaj:

d26i5pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26i5pl

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj