Trwa ładowanie...

Czy Polacy i Słowacy rozumieją się nawzajem? Wyniki badań mogą zaskakiwać

Łukasz Grzesiczak w swojej najnowszej książce o Słowacji pisze, że "rozumienie języka polskiego to tylko jeden ze słowackich mitów dotyczących naszego języka. Słowacy często uważają go za śmieszny, dla niektórych jest zaś najmniej atrakcyjny spośród języków słowiańskich".

Takie hasła młodych Słowaków z czasów pandemii powinny być zrozumiałe dla Polaków nieznających ich językaTakie hasła młodych Słowaków z czasów pandemii powinny być zrozumiałe dla Polaków nieznających ich językaŹródło: Getty Images, fot: Robert Barca
d3w1jee
d3w1jee

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Poznańskie publikujemy fragment książki "Słowacja. Apacze, kosmos i haluszki" Łukasza Grzesiczak.

Czy Polacy i Słowacy rozumieją się nawzajem? To chyba najczęściej zadawane mi pytanie. Zadają je sobie także językoznawcy. Podobieństwo dwóch języków postanowiła sprawdzić Miroslava Kitková ze słowackiego Uniwersytetu Preszowskiego. Naukowczyni zaprosiła do swoich badań prawie 150 Słowaków w wieku od 12 do 70 lat, w większości pochodzących ze wschodniej Słowacji. Wśród nich znaleźli się uczniowie starszych klas szkoły podstawowej, uczniowie szkół średnich, studenci oraz osoby aktywne zawodowo. Każdy z ankietowanych otrzymał dwa zestawy pytań. W pierwszym znalazło się 20 polskich wyrazów czy wyrażeń (np. "zachód", "stolica", "dywan" czy "być w dobrym humorze"), a uczestnicy badania mieli wybrać spośród trzech propozycji jego właściwe słowackie tłumaczenie.

Drugi zestaw pytań był już trudniejszy. Co prawda znalazło się tam jedynie 10 polskich wyrazów (m.in. "gazeta", "promocja" czy "naleśniki"), ale Słowacy musieli podać ich tłumaczenie, nie bazując na żadnych podpowiedziach. Kitková wybrała słowa, które są tzw. fałszywymi przyjaciółmi – w obu językach pisze się je tak samo lub mają podobne brzmienie, ale ich znaczenie jest różne. Zestaw uzupełniła innymi słowami, które w jej przekonaniu także mogą budzić wątpliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słowacja na wakacje. "Kraj kompaktowy, w którym jest sporo do zobaczenia"

Oczywiście można domniemywać, że gdyby wyrazy zostały podane w określonym kontekście (na przykład w zdaniu), ich zrozumienie byłoby łatwiejsze. Mimo to wyniki, które uzyskała słowacka badaczka, są bardzo interesujące i burzą powszechne przekonania.

d3w1jee

Okazuje się, że w wypadku pierwszego zestawu pytań poprawne odpowiedzi stanowiły jedynie niecałe 40 proc. Biorąc pod uwagę, że odpowiadający wybierali jedną z trzech odpowiedzi, ich wynik jest niewiele wyższy od tego, który zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa uzyskaliby, gdyby odpowiadali losowo. W przypadku drugiego, trudniejszego zestawu poprawne odpowiedzi stanowiły jedynie niecałe 25 proc. W podsumowaniu swojego badania Miroslava Kitková wskazuje, że Słowacy często rozumieją język polski, ale nie sposób przyjąć, że bez problemów i w każdej sytuacji.

Słowacka badaczka podkreśla, że rozumienie języka polskiego to tylko jeden ze słowackich mitów dotyczących naszego języka. Słowacy często uważają go za śmieszny, dla niektórych jest zaś najmniej atrakcyjny spośród języków słowiańskich. Jedna z uczestniczek opisywanego badania wyznała: "Ze swoją polską przyjaciółką rozmawiam po niemiecku. Polski jest okropnym językiem, nie podoba mi się i nigdy nie chciałabym się go uczyć".

Postanowiłem porozmawiać ze Słowaczkami, które świetnie nauczyły się języka polskiego. Vlasta Juchniewiczová przez wiele lat mieszkała w Krakowie i pracowała jako lektorka języka słowackiego na Uniwersytecie Jagiellońskim (niestety moja rozmówczyni zmarła krótko po wywiadzie). Juchniewiczová przekonywała, że Polak i Słowak rozmawiający dziś ze sobą po niemiecku czy angielsku nie są ewenementem.

"Pokolenia wychowane w Czechosłowacji i Polsce przed 1989 r. rozmawiały ze sobą w swoich językach i rozumiały się. Z pewnością pomagał w tym także język rosyjski, którego Polacy, Czesi i Słowacy uczyli się w szkołach. Znajomość dodatkowego języka słowiańskiego ułatwia porozumienie" – przyznała Juchniewiczová.

d3w1jee

Jej zdaniem rozmowa Polaka ze Słowakiem w języku angielskim najczęściej nie jest podyktowana wzajemną niechęcią do języka rozmówcy, ale względami praktycznymi. Młodzi Polacy i Słowacy dobrze znają angielski, mogą więc swobodnie w nim rozmawiać. "Prowadzę korepetycje z języka słowackiego. Trafiają do mnie Polki i Polacy, którzy na przykład od roku są w związku ze Słowakami czy Słowaczkami. Przez ten czas rozmawiali ze sobą po angielsku. Dopiero decyzja o przeprowadzce na Słowację skłoniła ich do nauki słowackiego" – opowiadała Vlasta Juchniewiczová.

Na zdjęciu: Miroslav Wlachovský, minister spraw zagranicznych i europejskich Republiki Słowackiej oraz szef polskiego MSZ Zbigniew Rau Getty Images
Na zdjęciu: Miroslav Wlachovský, minister spraw zagranicznych i europejskich Republiki Słowackiej oraz szef polskiego MSZ Zbigniew Rau Źródło: Getty Images, fot: Jaap Arriens

Na ile Słowacy i Polacy rozumieją swoje języki? Takie pytanie zadałem Vlaście Juchniewiczovej. "Mój mąż opowiadał, że kiedy na początku lat osiemdziesiątych przyjechał do Czechosłowacji, słuchając radia czy oglądając telewizję, szybko orientował się, czy mówi się po czesku, czy po słowacku. Kiedy nic nie rozumiał, wiedział, że słyszy język czeski. Kiedy rozumiał, wiedział, że mówi się po słowacku" – wspominała Juchniewiczová.

d3w1jee

Nasze języki najbardziej różnią znaki diakrytyczne, czyli znaki graficzne, które występują przy literach, zmieniając sposób ich odczytania. W języku polskim z tą różnicą mamy do czynienia między innymi w wypadku c i ć, o i ó czy z, ż oraz ź. Alfabet słowacki ma 46 liter, z czego 18 nie występuje w polskim alfabecie. To między innymi spółgłoski š czy č, miękkie ď, ľ, ť i ň oraz długie samogłoski jak á, í czy ó, które wymawiamy zwykle 1,6-krotnie dłużej niż normalne.

Problemy wynikające z nieprzystających do siebie alfabetów, które różnią się znakami diakrytycznymi, możemy na co dzień obserwować w polskich mediach. Kiedy Zuzana Čaputová wygrała wybory prezydenckie na Słowacji, stała się przedmiotem zainteresowania polskich mediów. Część z nich pisała o niej słusznie Zuzana Čaputová – choć zdarzało się to rzadko, wydawcy bowiem najczęściej tłumaczyli, że krój pisma, którym się posługują, nie ma słowackich liter lub że polscy czytelnicy są zdezorientowani, kiedy widzą nieznane sobie znaki diakrytyczne.

Niektórzy dziennikarze po prostu ignorowali nieznane znaki, stosując zapis Zuzana Caputova. Jeszcze inni słowacką prezydentkę ochrzcili Zuzaną Czaputową – co do zasady słowackie v czytamy jak polskie w. Niekiedy czyta się je jednak jako u, tak jest chociażby w przypadku nazwiska słowackiego piłkarza, gwiazdy Newcastle United, Martina Dúbravki. Jego nazwisko prawidłowo wymawiamy "Dubrauka" (a w zasadzie "Duubrauka", ponieważ ú – ze względu na kreskę nad samogłoską, która oznacza jej długość – wymawiamy dwukrotnie dłużej niż u). Dzięki temu filologicznemu wtrętowi macie okazję uniknąć błędów typowych dla polskich komentatorów sportowych.

d3w1jee

Zdarzały się też zupełnie niekonsekwentne i niezrozumiałe zapisy Czaputová lub Čaputova. Zresztą ten ostatni model zapisu słowackich, a także czeskich nazwisk uporczywie forsuje największy opiniotwórczy polski dziennik. Na jego łamach czeska unijna komisarz sprawiedliwości Věra Jourová z niezrozumiałych dla mnie powodów występuje niemal zawsze jako Vera Jourová. Słowacy zresztą nie pozostają nam dłużni i o Nowym Sączu lubią po prostu pisać Novy Sonč.

Wydawnictwo Poznańskie, 2023 Materiały prasowe
Wydawnictwo Poznańskie, 2023Źródło: Materiały prasowe

Vlasta Juchniewiczová (Juchniewicz to nazwisko jej polskiego męża) przypominała, że długość samogłoski w języku słowackim ma znaczenie dystynktywne, czyli różnicujące sens. Na przykład słowacka latka to kawał drewna, ale już látka to tkanina. Być może dla osób, których kontakt ze Słowacją ograniczał się dotąd do krótkiego wyjazdu narciarskiego w Tatry, ta różnica nie ma znaczenia. Świadomość dystynktywności znaków diakrytycznych przydaje się jednak choćby w wypadku różnicy między słowackim pani, oznaczającym kobietę, a páni, czyli panami – liczbą mnogą słowa "pan".

d3w1jee

Jeśli chodzi o wymowę, Polakom trudności sprawiają słowackie h i ch. W języku polskim h i ch w słowach holenderski i chemiczny brzmią tak samo. Inaczej nie katowano by nas w szkole dyktandami pełnymi wyrazów zawierających h i ch. W języku słowackim – zresztą podobnie jak w czeskim – jest inaczej. H dźwięczne i ch bezdźwięczne nie brzmią tak samo. Dlatego tak ważne jest, by znać różnicę w wymowie słowackich słów hudobný, czyli muzyczny, i chudobný, czyli biedny. Słowackie dzieci są za to katowane dyktandami pełnymi słów z i oraz y. Tu sytuacja jest odwrotna – w języku słowackim te litery wymawia się tak samo, co powoduje problemy podczas zapisu, z którymi zmagają się nie tylko słowackie dzieci. Znajomość polskiego może być w tym wypadku pomocna – łatwiej nam dzięki niej przyswoić, że słowackie biť to polskie bić, a byť oznacza po prostu być, czyli istnieć.

Zdaniem Vlasty Juchniewiczovej bliskość obu języków jest jednak zdradliwa – potwierdziły to jej obserwacje polskich studentów rozpoczynających swoją słowacystyczną przygodę.

(...)

d3w1jee

Powyższy fragment pochodzi z książki "Słowacja. Apacze, kosmos i haluszki" Łukasza Grzesiczaka, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Poznańskie.

O autorze:

Łukasz Grzesiczak – dziennikarz, publicysta, fact-checker. Pracuje w serwisie Demagog, wcześniej m.in. w "Wyborczej". O Słowacji pisze dla dwumiesięcznika "Nowa Europa Wschodnia", OKO.press i tygodnika "Przegląd". Absolwent filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim, stypendysta rządu Republiki Słowackiej w Instytucie Politologii Słowackiej Akademii Nauk w Bratysławie. Studiował na Uniwersytecie Śląskim w Opawie i Uniwersytecie Karola w Pradze. Pochodzi z Dąbrowy Górniczej, mieszka w Krakowie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3w1jee
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3w1jee

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj