Kim jest Debren z Dumayki? To czarodziej z tytułem uniwersyteckim, czyli magun, któremu przyszło żyć w realiach Viplanu, świata do złudzenia przypominającego Europę późnego średniowiecza, okraszoną niesamowitościami fantasy. Ponieważ w każdych czasach i w każdej krainie naukowcom żyje się trudno, a pieniądze nigdy nie są ich mocną stroną Debren wykonuje najdziwniejsze, dobrze płatne zadania dla różnych mocodawców, co ściąga na jego głowę mnóstwo kłopotów.
Pierwsze opowiadanie o Debrenie napisałem z żalu po wiedźminie, gdy pan Sapkowski zabił go i oświadczył, że zrywa z fantasy w dotychczasowym wydaniu.- powiedział Artur Baniewicz, autor tej nowej polskiej powieści fantasy Smoczy pazur, będącej pierwszym tomem trylogii Czarokrążca, która będzie publikowana nakładem wydawnictwa SupeNOWA. Czterdziestoletni mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego, z zawodu inżynier budownictwa lądowego, jest pasjonatem fantasy i powieści sensacyjnej (już niedługo pojawi się jego Góra Trzech Szkieletów). Do tej pory znany był jedynie z kilku opowiadań, które zyskały przychylność czytelników.
Czy Smoczy pazur to naśladowanie Sapkowskiego? Baniewicz wziął z twórczości AS-a to, co najlepsze - barwny, sienkiewiczowski język, postać pozbawionego złudzeń samotnika do wynajęcia (choć innej profesji, Debren nie używa miecza) oraz podobne poczucie humoru. Natomiast fabuła jest oryginalnym pomysłem autora, dzięki czemu czytelnicy, którzy podobnie jak sam Baniewicz, zgrzytają zębami ze złości po śmierci Geralta, będą mogli mile spędzić czas przy lekturze przygód maguna.