Raz na dwa lata do Krakowa przyjeżdżaliby poeci z całego świata, by czytać wiersze i dyskutować o poezji. Impreza ma być wzorowana na Spotkaniach Poetów, imprezie, którą organizowano w Krakowie już dwa razy i zawsze przyciągała zarówno światowe sławy, jak i tłumy czytelników. Współorganizatorem spotkań był wówczas sam Czesław Miłosz.
"Miłosz był dumny i szczęśliwy, że może brać w tych imprezach udział i im patronować. Byłoby to zrealizowanie jego wielkiego marzenia, a zarazem upamiętnienie jego imienia w żywej formie. Poeci spotykaliby się tutaj razem z krytykami i badaczami jego twórczości, mogliby o tej poezji rozmawiać" - podkreśla Jerzy Illg z wydawnictwa Znak w Krakowie.
Pierwszy festiwal pomysłodawcy chcą zorganizować wiosną przyszłego roku. Część pieniędzy obiecał już Instytut Książki w Krakowie.
Czesław Miłosz zmarł w Krakowie 14 sierpnia. Najprawdopodobniej jedna z krakowskich ulic zostanie wkrótce nazwana jego imieniem.