Warszawska księgarnia i klub Czuły Barbarzyńca przejmie polonijną księgarnię i wydawnictwo Orbis w Londynie. Najpierw udostępni w Warszawie publikacje wydawców emigracyjnych, znajdujące się na składzie londyńskiej księgarni i domu wydawniczego.
Od lutego 2008 roku Czuły Barbarzyńca formalnie stanie się właścicielem Orbisu i otworzy swój oddział przy stacji londyńskiego metra Goldhawk Road.
– Cieszę się, że Orbis się nie zamknie, bo nadal jest to znana i rozpoznawalna marka – powiedział wieloletni dyrektor księgarni Jerzy Kulczycki.
Czuły Barbarzyńca, który mieści się obok biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, zezwala klientom na czytanie książek na miejscu w kawiarni. W ubiegłym roku zorganizował około 250 wieczorów autorskich.
Pod szyldem wydawnictwa Świat Literacki, wchodzącej w skład tej samej grupy co Czuły Barbarzyńca, ukazują się m.in. przekłady z literatury czeskiej i słowackiej. Księgarnio-kawiarnia nosi nazwę, która jest zarazem tytułem powieści Bohumila Hrabala . Pierwsze polskie wydanie tej legendarnej książki czeskiego pisarza ukazało się właśnie w wydawnictwie Świat Literacki.
– Jak rozmawiam z młodymi ludźmi z Polski, to kiedy usłyszą o Czułym Barbarzyńcy, od razu się zapalają. „Będziemy przychodzić” - mówią. Młodzież warszawska, która jest w Londynie, zna tę księgarnię i formuła jej działalności bardzo im odpowiada – powiedział Kulczycki.
Orbis działający w Wielkiej Brytanii od lat 40. ma największy w Londynie zbiór antykwaryczny książek emigracyjnych. Wydawano w nim książki po polsku i angielsku, głównie o profilu literackim, historycznym i naukowym. Księgarnia prowadziła też sprzedaż wysyłkową. W okresie rządów komunistycznych w Polsce zajmowała się także przerzutem polskich książek niedopuszczonych do obiegu.
Pod szyldem siostrzanego wydawnictwa Odnowa ukazało się około stu tytułów. W swoim wydawniczym dorobku Orbis i Odnowa mają m.in. książki Józefa Mackiewicza , Józefa Garlińskiego , Jana Nowaka-Jeziorańskiego i Sergiusza Piaseckiego . Orbis prowadził też sprzedaż książek angielskich o tematyce środkowoeuropejskiej i polskich sprowadzanych z Polski.
– Nowy właściciel zapewne zmieni czytelniczą ofertę, ale ma w planach utrzymanie sprzedaży książek czeskich i słowackich – powiedział Jerzy Kulczycki.