Co ma nieboszczyk do kołowrotka? Recenzja "Nomen omen" Marty Kisiel

Fabuła tej powieści nie tylko obfituje w niecodzienne wydarzenia, a rozwój akcji jest trudny do przewidzenia. Lektura ta dostarcza czytelnikom naprawdę wielu okazji do śmiechu.

"Nomen omen", Marta Kisiel, wyd. Uroboros (2019)
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Ciekawość czytelnika skutecznie rozbudza już prolog, w którym Salka (czyli Salomea Klementyna) Przygoda zostaje wrzucona do Odry. Podobnie jak bohaterkę nurtuje nas pytanie – czemu jej brat Niedaś próbował ją utopić? Zanim jednak poznamy wyjaśnienie tej tajemnicy, akcja cofa się do wydarzeń, które miały miejsce nieco wcześniej.

Dowiadujemy się więc, że Salka przeniosła się z rodzinnego domu do Wrocławia, gdzie wynajęła pokój u starszej pani mieszkającej w domu przy ul. Lipowej. No cóż, już na początku właścicielka okazuje się być nieco ekscentryczna, a w samym domu też najwyraźniej dzieją się jakieś dziwne rzeczy, ale dla panny Przygody najgorszą rzeczą i tak jest pojawienie się tam jej brata. Nie chodzi jednak o to, że rodzeństwo żywi wobec siebie mordercze instynktu (co moglibyśmy podejrzewać po prologu). A jedynie o to, że bohaterka nie po to wyniosła się z rodzinnego domu, aby znosić znowu jego obecność pod jednym dachem! Kiedy jednak Niedaś znajdzie się w prawdziwych opałach, to jego siostra oczywiście pospieszy mu z pomocą. A źródło tych kłopotów okaże się doprawdy niecodzienne, podobnie zresztą jak sposób na ocalenie skóry Niedasia…

W "Nomen omen" Marta Kisiel całkiem udanie łączy elementy opowieści grozy ze sporą dawką czarnego humoru i tworzy dzięki temu zabawną i wciągającą opowieść, w której jesteśmy świadkami całej serii niezwykłych wydarzeń. Bohaterowie przekonają się bowiem, że rzeczywiście są rzeczy na niebie i ziemi, o których się nie śniło filozofom.

Niewątpliwie mocną stroną książki jest też cała galeria barwnych postaci pojawiających się na jej kartach. I tak z jednej strony mamy niezbyt lotnego Niedasia, który zamiast chodzić na zajęcia na uczelni, woli balangować i grać w "Warcrafta", z drugiej nieobojętnego na wdzięki Salki Bartka, który dla odmiany sypie z pamięci cytatami z romantyków, czy wreszcie trzy wiekowe siostry Bolesne, bardzo do siebie podobne z wyglądu, lecz mające zupełnie inne charaktery i zainteresowania.

Wszystko to razem sprawia, ze "Nomen omen" to przyjemna, lekka lektura, która dostarcza czytelnikom sporo naprawdę dobrej zabawy.

Ocena: 7/10

Źródło artykułu: WP Książki
Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]