Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:00

Bo nie można pozwolić odejść marzeniom

Bo nie można pozwolić odejść marzeniomŹródło: Inne
d1a8gd0
d1a8gd0

Każdy z nas nosi w głębi jestestwa ten świat. Swój własny, bezpieczny i piękny tak, że gdy nas z niego wybudzają, gdy właśnie uda nam się go odwiedzić... tak strasznie boli. Rozdziera i przywraca nas rzeczywistości. I pozostawia żal oraz niepewność, bo nigdy nie wiadomo, czy uda nam się jeszcze tam powrócić. Nigdy nie wiadomo, czy odnajdziemy drzwi. Fugę, klamkę, gałkę...

Taki jest Kobierzec. Świat, a jednocześnie splecione ze sobą, śpiące stworzenia o magii, która poraża. Niestety zagrożony świat musiał stać się dywanem i zagrzebany pod opieką strażniczki, staruszki Mimi, egzystował w Liverpoolu. Bo najłatwiej wpleść coś w znany już wzór, który na dodatek znajduje się pod stopami. Gdzie ludzie raczej rzadko zaglądają. Wysoko nosząc głowy, oznajmiając, że są panami Królestwa. A tak naprawdę wyłącznie słabymi i głupimi Dudkami. Dywan leżał, dopóki nie upomniało się o niego przeznaczenie. To ono też, doprowadziło na jego trop Cala i Suzanny. On, opiekuje się ojcem, który nie może się pogodzić z odejściem ukochanej; ona nawet nie wie, że nosi w sobie tajemnicę. Że w jej krwi płyną nici Kobierca, które sprawią, iż wplącze się w sprawy świata, o którym nie miała pojęcia. Niestety Shadwell i jego mroczna, pochodząca z Kobierca świta, pragnie też tego cudownego świata. Nie wszyscy jednak chcą tylko zagłady. Jedno z nich pragnie władzy. Nie zemsty, ale świata, który ukorzy
się pod jego stopami.

Spoglądając na tytuł, od razu przyszedł mi na myśl Dywan Pratchetta, ale nic bardziej mylnego, niż porównywanie tej magii do „pratchettowskiej” zabawy z wykładziną. Jest w Kobiercu jakaś głębia. Jest w nim spełnianie marzeń i wydobywanie na zewnątrz największych naszych obaw. Dziwna pełnia, która może przerażać, gdyż wydaje się, iż książka powinna być rozpisana na kilka tomów. A jednak dostajemy wszystko od razu. By móc poznać cały początek i cały koniec. Choć czy koniec jest w ogóle możliwy?

„Zawsze jeden w drugim.
W Królestwie dudków – Kobierzec; w Kobiercu – Fuga; w Fudze – Świat z książki Mimi; a teraz Spirala.” I Plaga, bo zawsze jest coś, co pragnie tylko zniszczenia. Bo tam, gdzie jest piękno i miłość, musi być równowaga. Dlatego musi być zło. Od niego niemożliwym jest uciec. I tak będzie zawsze. Ale i zawsze dobro ma pierwszeństwo, jeżeli chodzi o zwycięstwo.

d1a8gd0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1a8gd0