Trwa ładowanie...

Blanka Lipińska została okradziona. Grzmi na Instagramie

Blanka Lipińska opublikowała na Instagramie wiadomość, z której wynika, że ktoś nielegalnie przetłumaczył jej książkę "365 dni" na język rosyjski. Autorka nie kryje emocji.

Blanka Lipińska została okradziona. Grzmi na InstagramieŹródło: ons.pl
d2ck56j
d2ck56j

Nie ma wątpliwości, że książka Blanki Lipińskiej "365 dni" to prawdziwy hit. Świadczą o tym wyniki sprzedaży, które są naprawdę imponujące. Nie bez powodu autorka wyprodukowała też film na podstawie powieści erotycznej. Niestety, jak zawsze przy wielkim sukcesie, pojawiają się też kłopoty.

Tym razem na Instagramie Blanka Lipińska opublikowała wiadomość od fanki, która poinformowała ją, że "365 dni" można kupić też w języku rosyjskim. Okazuje się jednak, że autorka nic o tym nie wiedziała i ktoś zrobił to nielegalnie.

ZOBACZ: Rozżalona Blanka Lipińska ubolewa na Instagramie

- To jest najgorszy rodzaj kradzieży. Bezwzględny, zuchwały i bez żadnych skrupułów. Pytacie czemu nie wydaję kolejnych książek. Bo nie chcę się wściekać - napisała.

d2ck56j

Lipińska nie ukrywa swoich emocji. Jest wzburzona tym, co się stało.

- Ktoś przywałszczył sobie moją własność intelektualną, przetłumaczył ją (pewnie w translatorze), wydrukował i sprzedaje. To zwykłe sk**o. Inaczej nie da się tego nazwać.

Przeczytaj: Miłość dodaje Lipińskiej nie tylko skrzydeł. Rozbrajająca wypowiedź dziewczyny Barona

Skontaktowaliśmy się z menadżerką Blanki Lipińskiej, by uzyskać komentarz do sprawy.

- Zgłosiliśmy sprawę do wydawnictwa. To po ich stronie leży interwencja prawna - usłyszeliśmy.

d2ck56j

Wysłaliśmy też pytania do wydawcy, ale na razie czekamy na odpowiedź.

Instagram
Źródło: Instagram
d2ck56j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ck56j