Blade Runner 2019 – recenzja komiksu wyd. Egmont

Na pierwszy rzut oka "Blade Runner 2019" wygląda jak odcinanie kuponów od kultowej marki. Ot, kolejny komiksowy spin-off, na którzy połaszą się fani danego uniwersum. Ale nic bardziej mylnego. "Blade Runner 2019" to wciągająca lektura, godna polecenia nie tylko miłośnikom filmowego pierwowzoru.

Blade Runner 2019, tom 1, Egmont 2021Blade Runner 2019, tom 1, Egmont 2021
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Seria "Blade Runner 2019", którą w Polsce zaczął wydawać Egmont, to dzieło autorstwa Michaela Greena, współtwórcy "Blade Runner 2049", a także Mike'a Johnsona, maczającego palce w "Star Treku" czy serii "Transformers". Od razu warto więc zaznaczyć, że komiks nie ma w sobie majestatycznych scen i oszałamiającej, wizualnej narracji, którą pamiętamy z filmu Denisa Villeneuve'a. To bardziej trzymający w napięciu thriller ze świetnymi scenami akcji, pozbawiony filozoficzno-egzystencjalnej głębi.

Główną bohaterką jest odziana w prochowiec Aahna "Ash" Ashina. Najlepsza łowczyni androidów i śledcza od razu kojarzy się z damską wersją Deckarda, na szczęście scenarzyści nadali jej wyjątkowy charakter i własne motywacje. Ash poznajemy w momencie, gdy zostaje przydzielona do zbadania sprawy zniknięcia żony i córki magnata biznesowego. Nota bene przyjaciela Eldona Tyrella, z którym Rick Deckard miał okazję zamienić parę słów w "Blade Runnerze".

"Blade Runner 2049": drugi zwiastun

Tajemnicze zniknięcie matki i córki prowadzi Ash do odkrycia zagmatwanej sieci powiązań, spisków itp. Nic nie jest takie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, co tyczy się również naszej łowczyni. Ale "Blade Runner 2019" to nie tylko kryminał neo-noir z dramatami poszczególnych jednostek. Lektura pozwala bowiem lepiej poznać i zrozumieć świat i rzeczywistość, którą znamy z filmów.

"Blade Runner 2019" nie jest pod żadnym pozorem serią wybitną czy przełomową. Zapewnia jednak świetną rozrywkę, przenosząc czytelnika do brudnego, nieoczywistego miasta "przyszłości", pełnego intryg, tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Kibicowanie Ash i odkrywanie kolejnych elementów układanki sprawia autentyczną przyjemność, nie nudzi i choć scenarzyści szanują materiał źródłowy, to nie boją się wyjść poza utarte schematy. I chwała im za to.

2019
© Materiały prasowe
Źródło artykułu: WP Książki

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]