Amerykański pisarz Junot Díaz , laureat nagrody Pulitzera, tworzy nową definicję macho.
Pańska książka _The Brief Wondrous Life of Oscar Wao (Cudowny krótki żywot Oscara Wao) znalazła się na prawie wszystkich listach najlepszych powieści tego roku. Czym wytłumaczyć tę popularność?_
* Junot Díaz*: Chciałbym móc powiedzieć, że nastąpiły rewolucyjne zmiany, ale to chyba nieprawda. To wciąż ta sama kultura, która w przyszłym roku dokona kolejnego zwrotu, wytypuje i będzie głośno zachwalać jakiś inny, bardzo konserwatywny i kontrowersyjny utwór. Choć dziś mamy dużo bardziej wymagających odbiorców, obojętne czy chodzi o czytelników literatury, czy telewidzów. Seriale takie jak „Zagubieni” czy „Heroes” nie mogłyby powstać w czasach, gdy ja dorastałem. Ludzie nie byli przygotowani, by dokładnie śledzić oglądaną historię. Dziś jesteśmy dużo bardziej wyrobieni, jeśli chodzi o śledzenie jakiegoś wątku. Z drugiej strony jednak nie wydaje mi się, abyśmy równie uważnie śledzili to, co się dzieje w polityce. Dużo ostrożniej podchodzę do polityki naszego kraju, gdzie ludzie ciągle głosują na różnych idiotów podżegających do wojny. Stałem się przez to dużo bardziej nieufny.
Rozm. Paul Jay
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.