Już tak nie wygląda. Była gwiazda Trójki w kontrowersyjnej reklamie

Na okładce biała lilia i tytuł "Ekstaza. Lata 90.". Obok zmysłowe zdjęcie Anny Gacek w czerwonej sukience. Na taki widok można się natknąć w mediach społecznościowych, gdzie krąży reklama pierwszej książki byłej prezenterki radiowej Trójki. Pierwsze skojarzenie? Lubiana dziennikarka muzyczna wzięła się za pisanie romansów, a może nawet erotyków, które cieszą się w Polsce dużą popularnością po sukcesie trylogii Blanki Lipińskiej. Jeżeli też o tym pomyśleliście, to jesteście w dużym błędzie.

O napisaniu debiutanckiej książki Gacek poinformowała na Facebooku 6 sierpnia. "Jestem dumna, podekscytowana, przerażona i szczęśliwa. Jestem też wykończona, włożyłam w nią wszystko, cały pakiet, serce i pracę. Oddałam jej wszystko, co mam, i wszystko, co kocham" – wyznała była gwiazda Trójki pod zdjęciem okładki.

Później dodała też wspomniane zdjęcie w zwiewnej czerwonej sukience. Fani obserwujący jej profil na Facebooku byli zachwyceni i rzucili się do składania zamówień. Ale w innych zakątkach mediów społecznościowych nie brakowało głosów zdziwienia czy wręcz oburzenia.

"Czemu ta okładka jest taka zła i nieadekwatna do tak ciekawej treści?", "Zły pomysł z tym zdjęciem. Facetom w wieku reprodukcyjnym oko się zatrzymuje, ale chyba nie to było celem dziennikarki muzycznej", "Pani Anna piękna, w dodatku świetny gust muzyczny, tematyka i treść książki zapowiadają się interesująco, natomiast zdjęcie powyżej jakoś mi nie gra z tym wszystkim" – czytamy w licznych komentarzach.

Skąd to całe zdziwienie? Otóż "Ekstaza. Lata 90. Początek" to nie powieść o miłosnych uniesieniach, a fachowe spojrzenie na świat muzyki i show-biznesu tamtego okresu.

"'Ekstaza' Anny Gacek to więcej niż odpowiedzi na pytania, dlaczego Kurt Cobain opluł fortepian Eltona Johna, Agent Cooper uwielbiał słodycze, Anna Wintour nienawidziła grunge’u, Eddie Vedder zdemolował Carnegie Hall, a skromna pracownica wytwórni płytowej z Seattle wkręciła 'New York Timesa'.

To poruszająca opowieść o młodych ludziach zagubionych w swoim sukcesie, przerażonych niechcianą rolą rzeczników pokolenia. O samotności w adorującym tłumie, o pułapkach sławy, bezlitosnym świecie mediów i show-biznesu, wreszcie o nieuchronnej tragedii" – czytamy w oficjalnej zapowiedzi Wydawnictwa Marginesy.

Wywnioskowalibyście to ze zdjęć, którymi reklamuje się książkę Gacek? Jedno jest pewne - reklama działa, bo przyciąga uwagę i wzbudza skrajne emocje.