Abp Życiński: Nowak-Jeziorański dał nam lekcję nonkonformizmu

Metropolita lubelski abp Józef Życiński podczas mszy św. odprawianej w 5. rocznicę śmierci Jana Nowaka-Jeziorańskiego zaapelował, aby lekcję odwagi i nonkonformizmu legendarnego kuriera z Warszawy i dyrektora Radia Wolna Europa przekładać na język codziennych konkretów.

Msza św. w intencji Nowaka-Jeziorańskiego odbyła się we wtorek w warszawskiej Archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

W wygłoszonej homilii abp Życiński nawiązał do słów Ewangelii św. Marka: "to szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu". "Te słowa (...) wyrażają głęboką istotę humanizmu chrześcijańskiego, tego humanizmu, który świętej pamięci Jan Nowak-Jeziorański starał się konsekwentnie głosić, nie zważając na szum, którym był zagłuszany" - powiedział lubelski metropolita.

Jak wyjaśniał, istotę humanizmu Nowaka-Jeziorańskiego wyraża przesłanie o wolności i godności człowieka. "Pan Jan czuł się posłany z wyraźnie określoną misją, by odważnie nieść świadectwo wolności i prawdy" - akcentował abp Życiński.

Przypomniał także telegram Jana Pawła II (odczytany na pogrzebie Nowaka-Jeziorańskiego), który legendarnego kuriera z Warszawy określał jako kochającego Polskę sługę prawdy i wielkiego patriotę. "Wiele zawdzięcza Polska i Polacy tej jego miłości" - wspominał słowa Jana Pawła II abp Życiński. Dodał też, że działalność Nowaka-Jeziorańskiego ujawniała "małość działaczy PZPR, którzy sądzili, że prawdę można zagłuszyć".

W opinii arcybiskupa, na postawę życiową wpłynęła modlitwa, którą Nowak-Jeziorański "zanosił jako dwunastolatek" w jednym z kościołów Warszawy przed obrazem Matki Bożej. "Czuł się wtedy, to był chyba 1926 r., włączony w dzieje Polski i prosił, ażeby mógł spełnić tę rolę, jaką Bóg mu wyznaczył" - powiedział metropolita.

Abp Życiński przypomniał także osobisty list Nowaka-Jeziorańskiego kierowany do niego, w którym dyrektor Radia Wolna Europa podsumował swoją wieloletnią działalność na rzecz wolnej Polski. "Broniliśmy (...) duchowieństwo przed codzienną lawiną fałszu i kłamstw; zwalczaliśmy skutecznie próby rozbijania Kościoła od wewnątrz przez PAX (świecka organizacja katolicka utworzona w 1947 r. - PAP), odpieraliśmy nieustanne ataki na stolicę apostolską i podtrzymywaliśmy jej łączność z duchowieństwem i wiernymi" - mówił arcybiskup.

"Kiedyś go spytałem: czym się różni jego postawa od postawy Jerzego Giedroycia w tym czasie, gdy nasilały się komentarze na temat odmiennych wizji polskiej wolności? (...) Pan Jan odpowiedział: nie dramatyzowałbym tych różnic, one są normalne, ale podstawowa różnica między nami jest w tym, że Jerzy Giedroyc jest agnostykiem, ja jestem wierzącym i w ewangelii Chrystusa szukam przede wszystkim inspiracji, by zrealizować wielkie sny o wolności" - wspominał metropolita.

Według abp. Życińskiego, przesłanie Jana Nowaka-Jeziorańskiego należy odczytywać jako "lekcję odwagi i nonkonformizmu". "Gromadząc się przy ołtarzu Chrystusa (...) stawiamy sobie pytanie, co my możemy zrobić w obecnych realiach, żeby obecność tych sztandarów, które widnieją przy ołtarzu, dało się przełożyć na język codziennych konkretów" - zastanawiał się arcybiskup.

"Drogi panie Janie, dopomóż nam, aby głos wolnej Polski wydobywał to, co najpiękniejsze w codzienności naszego dnia, abyśmy potrafili budować nową i wolną Europę, kierując się zasadami humanizmu chrześcijańskiego" - mówił metropolita lubelski.

We mszy św., której przewodniczył metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, koncelebrę sprawowali prymas-senior kard. Józef Glemp i przyjaciel Nowaka-Jeziorańskiego, redaktor Tygodnika Powszechnego ks. Adam Boniecki. Na uroczystości pojawił się m.in. minister obrony narodowej Bogdan Klich, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Mariusz Handzlik, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Jan Nowak-Jeziorański, właściwie Zdzisław Antoni Jeziorański, był politykiem, działaczem społecznym, dziennikarzem i żołnierzem Armii Krajowej. Odbył m.in. pięć wypraw na trasie Warszawa-Londyn jako kurier Komendanta Głównego AK i jego łącznik z londyńskim rządem polskim.

Po wojnie pozostał za granicą, mieszkał w Londynie, Monachium i pod Waszyngtonem. W roku 1952 został szefem utworzonej wówczas polskiej sekcji Radia Wolna Europa (RWE). Po odejściu z RWE w 1976 r. przez 20 lat działał w Kongresie Polonii Amerykańskiej, a także jako konsultant Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA, odgrywając istotną rolę w przyjęciu Polski do NATO.

W lipcu 2002 r., po 58 latach, powrócił do Polski, a swoje bogate zbiory archiwalne przekazał Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich. Był autorem książek m.in. Kurier z Warszawy, Wojna w eterze, Polska z oddali, W poszukiwaniu nadziei, Rozmowy o Polsce i Fakty, wydarzenia, opinie. Zmarł 20 stycznia 2005 r. w Warszawie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]