Jedną z laureatek tegorocznej Nagrody Pulitzera jest dziennikarka Anne Applebaum, znawczyni problematyki Europy Środkowej i Wschodniej.
Nagrodę Pulitzera otrzymała za książkę pt.: _Gulag: A History_.
W dziedzinie dziennikarstwa śledczego wyróżniono dziennik "The Blade of Toledo" za serię artykułów o elitarnym plutonie amerykańskiej armii, który oskarżono o zabijanie wietnamskich cywilów w 1967 roku.
W kategorii "sprawy międzynarodowe" Nagroda Pulitzera przypadła Anthony'emu Shadidowi z "Washington Post" za "doskonałe uchwycenie emocji Irakijczyków podczas amerykańskiej inwazji na ich kraj".
Z pozostałych Nagród Pulitzera aż pięć przyznano dziennikarzom "Los Angeles Times". Otrzymali oni m.in. nagrodę w kategorii "najważniejsze wiadomości" za relację z wielkich pożarów, które w ubiegłym roku nawiedziły Kalifornię. Dziennikarzy tej gazety nagrodzono za: krytykę, komentarz redakcyjny, reportaż krajowy oraz reportaż fotograficzny.
Wyróżniona książka Gulag: A History jest pierwszą historią obozów pracy w ZSRR opartą na źródłach z archiwów sowieckich.
Amerykanka Anne Applebaum, związana poprzednio z brytyjskim tygodnikiem "The Spectator", dziś pracuje jako stały komentator w dzienniku "Washington Post".
W życiu prywatnym jest żoną Radosława Sikorskiego, byłego wiceministra obrony narodowej i spraw zagranicznych RP, obecnie eksperta konserwatywnego American Enterprise Institute w Waszyngtonie.
Nagrodę Pulitzera od 88 lat przyznaje amerykański Uniwersytet Columbia. Każdy ze zwycięzców otrzymuje czek na 10 tysięcy dolarów. Nagrody należą do najbardziej prestiżowych wyróżnień dziennikarskich.
Nagrodzona książka Anne Applebaum jest tłumaczona na 16 języków i ukazała się już w przekładach w Niemczech i w Holandii. W Polsce ma być wydana nakładem wydawnictwa Bertelsmann.
Na zdjęciu: laureatka Pulitzera, Anne Applebaum.