Zmarł Andrzej Polkowski. Miał 80 lat
Nie żyje Andrzej Polkowski. Był uznanym tłumaczem. Przełożył, między innymi, serię o Harrym Potterze.
Andrzej Polkowski zmarł 5 września 2019 r. Tego samego dnia kończył 80 lat. Jako tłumacz działał od lat 80. Na jego koncie znajduje się długa lista tłumaczeń - w sumie około 100 tytułów. Przekładał dzieła Lewisa, Rowling, Tolkiena. Był specjalistą od fantastyki, ale nie tylko - pracował przy wydawaniu książek dla dzieci i młodzieży, psychologicznych i homilii Jana Pawła II. Informacja o śmierci tłumacza została podana mediom w niedzielę przez rodzinę Polkowskiego.
Jego syn prosił o nieskładanie kondolencji. Wnuk tłumacza zamieścił wpis w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
PAP poinformował, że pogrzeb tłumacza odbędzie się w środę 11 września na Cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie.
Polkowski ostatnio współpracował z wydawnictwem Media Rodzina. Był nie tylko tłumaczem, ale i redaktorem, a z wykształcenia archeologiem.
Na stronie wydawnictwa znajduje się nota biograficzna autora i kilka ciekawostek na jego temat.
"Tłumaczenie literatury dziecięcej i młodzieżowej ułatwia mu znacznie doskonały kontakt z młodymi ludźmi (od wielu lat działa w towarzystwie zajmującym się dziećmi pozbawionymi właściwej opieki), a także otwartość na propozycje młodych czytelników. Zmuszony jest tym samym do zachowania elastyczności językowej, gdyż zajmując się mową młodzieżową, nieustannie się przecież zmieniającą, musi być wrażliwy na te przemiany. Radzi sobie zresztą znakomicie z przekładem, z trudnościami translatologicznymi i niuansami językowymi. Na uwagę zasługuje zwłaszcza świetny przekład nazw własnych w serii o Harrym Potterze. Jego brawurowe tłumaczenie serii o Harrym Potterze przysporzyło mu wielbicieli i sławy porównywalnej w Polsce z samą autorką" - czytamy.
Polkowski był autorem wszystkich dziwacznych polskojęzycznych określeń, które znajdujemy w serii książek o przygodach Harry'ego Pottera.