W wieku 81 lat zmarł w piątek Jan Wolkers, uważany za jednego z największych powojennych pisarzy holenderskich.
Wolkers, który ostatnie lata swojego życia poświęcił głównie malarstwu i rzeźbie, jest znany z kilkunastu w większości autobiograficznych powieści i zbiorów opowiadań, które częściowo za sprawą otaczającej je aury skandalu obyczajowego, osiągnęły w latach 60. i 70. rekordowe nakłady.
Najbardziej znaną powieścią jest Rachatłukum, którą przetłumaczono na ponad dziesięć języków. Jego autorstwa jest również Powrót do Oegstgeest.
Wolkers zaprojektował m.in. pomnik upamiętniający ofiary z Auschwitz w Amsterdamie; jest to płyta składająca się z rozbitych fragmentów lustra. Na zniszczonej w zeszłym roku tablicy znajdował się tekst wyjaśniający znaczenie przesłania artysty: „Po tym, co wydarzyło się w Auschwitz, już nigdy nie ujrzysz niezbezczeszczonego nieba”.
26 października Wolkers skończyłby 82 lata.