_ Zbyt dużo seksu zabija francuską literaturę erotyczną_ - utrzymuje ekspert od tej literatury Jean-Jacques Pauvert. W naszych czasach, wbrew pozorom, erotyzmu jest bardzo mało, może nawet wcale go nie ma - napisał Pauvert w zakończeniu antologii literatury erotycznej z lat 1985-2000. Potwierdzeniem tej opinii jest też tytuł antologii Od nieskończoności do zera.
Zdaniem autora, "obsesyjna", jak to określa, obecność seksu w reklamach, prasie, Internecie i w innych środkach przekazu zabija gatunek literatury spod znaku Erosa. Pauvert przewiduje, że chyba żaden z utworów tego gatunku, jakie powstały w ostatnich 15 latach, nie wejdzie do historii literatury._ Wszystkie te książki pisane są tak samo, bez względu na to, czy dotyczą stosunków homoseksualnych, biseksualnych czy heteroseksualnych_ - powiedział Pauvert francuskiemu dziennikowi Liberation.
pap
!["Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/OWEzN2ZiYDYkGDgBdRJtI2dAbFszS2N1MFh0EHVaemc9VShbNgw9MjUVYFUoHD82MgpgQjZGLicsVTgDdQ0mJDUWL0t1DCI1IB5hBmJffTIhTXgfbA96M2hOLQBvRC42JkpjATtZKm4kSXlUOF93dTg)