Książka Kieślowski: ważne, żeby iść Stanisława Zawiślińskiego , pierwsza tak obszerna biografia wybitnego reżysera, otrzymała tytuł Książki Miesiąca Warszawskiej Premiery Literackiej.
"W trakcie pisania dowiedziałem się o historii Kieślowskiego wielu rzeczy, niektóre z nich były nieznane nawet samemu reżyserowi" - mówił autor podczas poniedziałkowego spotkania w warszawskim Klubie Księgarza.
Te sprawy, o których Kieślowski nigdy nie mówił, a może nawet nie wiedział, to historia jego rodziny. Zawiśliński nie uwierzył reżyserowi, który zwykł powtarzać: "Ja nie mam żadnych korzeni", i przeprowadził badania genealogiczne. Okazało się, że rodzina Kieślowskiego ze strony ojca wywodziła się z Wołynia, ze strony matki krewnym przyszłego reżysera był przedwojenny premier Polski, Felicjan Sławoj-Składkowski.
Praca nad książką Kieślowski: ważne, żeby iść zajęła jej autorowi siedem lat. W tym czasie Zawiśliński przewędrował pół Polski, pojechał do Berlina i Paryża, nawiązał kontakt z co najmniej setką ludzi, którzy zetknęli się z Kieślowskim i odcisnęli ślad na jego życiu, przeprowadził z nimi wielogodzinne rozmowy, przeanalizował tysiące fotografii i dokumentów, do głosów innych dołączył swoje przemyślenia.
Zawiśliński umieszcza filmy Kieślowskiego w kontekście historycznym i społecznym, wiedząc, że co dla jego rówieśników oczywiste, nie musi być jasne dla pokolenia, które twórczość Kieślowskiego poznaje dzisiaj. "Podczas zbierania materiałów do książki uderzyła mnie harmonia pomiędzy tym, jak Kieślowski żył, a przesłaniem jego sztuki. Można powiedzieć, że moralne dylematy pojawiające się w jego filmach są pokazane wyjątkowo uczciwie, ponieważ Kieślowski po prostu je przeżywał" - mówił Zawiśliński .
Warszawska Premiera Literacka to nagroda przyznawana przez warszawskich księgarzy najciekawszym i najstaranniej wydanym książkom. Z 12 Książek Miesiąca wybierana jest potem Książka Roku. Ważne żeby iść opublikowało wydawnictwo Skorpion.