Zamiast "50 twarzy Greya". 14 naprawdę dobrych powieści erotycznych
Marzysz o naprawdę dobrym seksie? Przeczytaj to.
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" to nie jest dobra powieść pornograficzna. W ogóle nie jest to dobra książka. Globalny bestseller, który sprzedaje się w tempie jednego egzemplarza na minutę (!) i który nabyło już ponad 40 milionów czytelników na całym świecie, jest w istocie sentymentalnym, kiczowatym i koszmarnie napisanym romansidłem wzbogaconym o sceny sadomasochistycznego seksu.
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" to nie jest dobra powieść pornograficzna. W ogóle nie jest to dobra książka. Globalny bestseller przetłumaczony na 52 języki, który kilka lat temu sprzedawał się w tempie jednego egzemplarza na minutę (!), jest w istocie sentymentalnym, kiczowatym i koszmarnie napisanym romansidłem wzbogaconym o sceny sadomasochistycznego seksu.
Dla wielu czytelników może to być spore zaskoczenie, ale istnieją na świecie również dobre, bardzo dobre i wybitne powieści erotyczne i pornograficzne, przy których trylogia E.L. James jawi się jako mało zabawny i źle opowiedziany dowcip. Na kolejnych stronach prezentujemy zestawienie aż 14 powieści z seksem w roli głównej, które naprawdę warto przeczytać. Tych lektur nie musisz się wstydzić!
Czy waszym zdaniem brakuje tutaj jakiegoś tytułu? Które z powieści nie powinny się tu w ogóle znaleźć? A może uważacie, że literatura erotyczna jest po prostu synonimem złej literatury?