Wznowienie książki prof. Bartoszewskiego o ratowaniu Żydów przez Polaków
Po niemal 40 latach od ostatniego wydania, wznowiono książkę Władysława Bartoszewskiego Ten jest z ojczyzny mojej, o ratowaniu Żydów przez Polaków podczas okupacji hitlerowskiej.
– Gdybym dziś przygotowywał ten tom nie zmieniłbym wiele – powiedział Władysław Bartoszewski podczas środowej promocji książki w Warszawie.
* href="http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,30970,wiadomosc.html"> PRZECZYTAJ WYWIAD Z WŁADYSŁAWEM BARTOSZEWSKIM * PRZECZYTAJ WYWIAD Z WŁADYSŁAWEM BARTOSZEWSKIM Tom Ten jest z ojczyzny mojej zawiera relacje i dokumenty ukazujące pomoc udzielaną ludności żydowskiej podczas okupacji niemieckiej. Autorzy - Władysław Bartoszewski i jego asystentka przy tej pracy Zofia Lewinówna - zgromadzili ponad 200 relacji, głównie ocalałych Żydów, ale też Polaków, którzy ich ratowali.
– Wartość tej książki polega także na tym, że w latach 60. żyli ludzie, którzy byli uczestnikami tamtych wydarzeń, byli na tyle młodzi żeby przypomnieć sobie fakty, nazwiska. Teraz to już niemożliwe - mówił Bartoszewski .
W marcu 1967 roku (choć na książce wydrukowano datę 1966) wydawnictwo Znak opublikowało książkę Ten jest z ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom 1939-1945.
„Pierwszy w naszej literaturze niemal pełny obraz polskiej akcji pomocy Żydom, a pośrednio opis tragicznego losu ludności żydowskiej pod okupacją hitlerowską” – tak pisał o książce Jerzy Turowicz.
„Tygodnik Powszechny”, którym Turowicz kierował, zaangażował się wówczas w gromadzenie opublikowanych relacji.
Książka rozeszła się błyskawicznie. Ukazała się w wyjątkowym momencie - niedługo potem wybuchła w Izraelu wojna, zwana sześciodniową. Jednym z jej skutków była fala antyżydowskich ataków ze strony ówczesnego komunistycznego rządu polskiego. Antysemicka nagonka doprowadziła w roku 1968 do masowych wyjazdów polskich Żydów za granicę.
W tej atmosferze, pod koniec 1969 roku, ukazało się drugie wydanie książki, rozszerzone miedzy innymi o relacje pochodzące z polskiej emigracji m.in. tu właśnie po raz pierwszy znalazła się opowieść Jana Karskiego o jego misji poinformowania państw zachodnich o losie polskich Żydów.
Dziesięciotysięczny nakład znów rozszedł się błyskawicznie i od tego czasu dostępny był tylko w antykwariatach.
– Dostawałem wiele listów m.in. z USA z prośba o udostępnienie tej książki. Przez te lata udało się znaleźć dwa egzemplarze w warszawskich antykwariatach – wspominał Bartoszewski .
Obecna edycja przygotowana została w oparciu o drugie wydanie książki. Do tomu dołączono aktualną przedmową Bartoszewskiego oraz rozmowę, jaka przeprowadził z nim Marian Turski, prezes Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w grudniu 2004 roku. Zamieszczono też najważniejsze recenzje, które ukazały się w prasie po publikacji w latach 60. m.in. autorstwa Stefana Kisielewskiego i Daniela Passenta .
– Publikacja nie została uaktualniona ani poprawiona. Dokumentów się nie poprawia – podkreślił Turski.
- Gdybym dziś przygotowywał te książkę nie zmieniłbym wiele. Może we wstępnym szkicu odnotowałbym postęp wiedzy historycznej w ciągu minionych 40 lat. Może bym więcej napisał o trudnościach, na jakie napotykali ze strony współrodaków Polacy organizujący pomoc dla Żydów. Mógłbym tez napisać o własnych doświadczeniach - mówił Władysław Bartoszewski .
Tytuł tomu jest cytatem z wiersza Antoniego Słonimskiego .
– Ten jest z ojczyzny mojej, kto - gdy przychodzi chwila próby - identyfikuje się z ofiarami. Jest to przesłanie: człowiek, który w warunkach ekstremalnych identyfikuje się z ofiarami, ten właśnie człowiek zasługuje na uwagę, na uwiecznienie – mówił Władysław Bartoszewski .
Tom Ten jest z ojczyzny mojej opublikowało wydawnictwo Świat Książki.